Pomnik Pileckiego stanie na Żoliborzu!

Podczas LXXVII Sesji obrad tej kadencji Rada m.st. Warszawy jednogłośnie przyjęła uchwałę na temat uhonorowania pułkownika Witolda Pileckiego pomnikiem na wniosek stowarzyszenia „Młodzi dla Polski”. Projekt będzie mógł wkroczyć w fazę realizacji, której pierwszym etapem będzie konkurs architektoniczno-rzeźbiarski.

Głosowanie nad projektem uchwały dotyczącej wzniesienia pomnika płk. Pileckiemu było po przyjęciu porządku i protokołu obrad pierwszym punktem obrad LXXVII sesji Rady m.st. Warszawy. „Za” głosowało wszystkich 53 radnych obecnych na obradach, nie zgłoszono żadnych poprawek do projektu. Uchwała zakłada powstanie pomnika na pasie zieleni przy Alei Wojska Polskiego na Żoliborzu, wskazuje m.st. Warszawę jako inwestora, szacuje koszt realizacji na nieprzekraczający 1.500.000 pln, projekt został również pozytywnie zaopiniowany przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz Skarbnika m.st. Warszawy. Przed głosowaniem głos zabrali przedstawiciel Ratusza, a także przewodniczący klubów radnych Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj także: W Warszawie powstanie pomnik Pileckiego. Ogłoszono konkurs

Reprezentant stołecznego ratusza uzasadnił, dlaczego projekt miał dla miasta charakter priorytetowy. Przytoczył argumentację z wniosku stowarzyszenia Młodzi dla Polski oraz najważniejsze karty niesamowitego życiorysu płk. Pileckiego. Stwierdził również, że bohaterstwo Witolda Pileckiego było najwyższą formą miłości do ojczyzny i niedoścignionym wzorem patriotyzmu. Podkreślił, że rozważane były różne lokalizacje, lecz wybrana ostatecznie była nie tylko związana z życiorysem Pileckiego – według pierwotnych założeń, Aleja Wojska Polskiego miała w dwudziestoleciu międzywojennym służyć honorowaniu polskich bohaterów i po 1989 roku warto wrócić do tej koncepcji. Podkreślił również, że m.st. Warszawa będzie inwestorem pomnika także dlatego, iż płk Witold Pilecki jest Honorowym Obywatelem Warszawy.

Jarosław Szostakowski, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej, podziękował inicjatorom budowy pomnika i podkreślił, że mimo iż w wielu sprawach środowiska polityczne i organizacje pozarządowe mogą mieć różne stanowiska, to kwestia pomnika płk. Pileckiego mogła wszystkich połączyć w słusznej sprawie ponad podziałami.

Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, Maciej Wąsik, zaznaczył, że występuje nie tylko jako reprezentant swojego klubu, lecz składa również podziękowania w imieniu p. Zofii Pileckiej, która nie mogła przybyć. Podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że ten pomnik będzie mógł powstać i że pamięć o pułkowniku Pileckim jest wciąż żywa.

Jako ostatni głos zabrał Sebastian Kaleta, przewodniczący stowarzyszenia Młodzi dla Polski, przyznał, że inicjatorom budowy pomnika towarzyszyły z początku wątpliwości, czy pomnik nie będzie przedmiotem sporów politycznych. Podkreślił, że przy okazji wznoszenia tego pomnika powinniśmy wszyscy mówić o wartościach demokratycznych i umiłowaniu wolności – Nasza akcja mówi o wartościach, którymi bohaterowie żyli i one są wolne od jakichkolwiek sporów politycznych obecnie. Chcemy zwrócić uwagę na to, że niezłomna postawa powinna być stawiana za wzorzec. Kaleta podziękował przewodniczącym klubów radnych oraz wszystkim pracownikom Urzędu m.st. Warszawy, którzy pracowali ciężko by dopełnić wszystkich procedur i formalności.

Inicjatorem wybudowania pomnika Witoldowi Pileckiemu w Warszawie oraz wnioskodawcą projektu w radzie miasta było stowarzyszenie „Młodzi dla Polski” przy wsparciu serwisu „Red is Bad”. Akcja prowadzona jest poprzez media społecznościowe oraz działania obywatelskie. Po 7 miesiącach od rozpoczęcia działań, organizatorom udało się doprowadzić do przyjęcia przez Radę m.st. Warszawy uchwały zatwierdzającej projekt wzniesienia pomnika pułkownika Witolda Pileckiego wraz z określeniem dokładnej lokalizacji i wskazania inwestora w postaci stołecznego Ratusza.

Chcemy pomnika rotmistrza Pileckiego w Warszawie na Facebook

Upominamy się o Was!

Źr.: informacja prasowa „Młodzi dla Polski”
Fot.: Red is Bad