Stefan Horngacher unika polskich dziennikarzy? Wiele na to wskazuje. Filip Czyszanowski udostępnił ostatnio na Twitterze nagranie zarejestrowane przed piątkowymi kwalifikacjami do konkursu na dużej skoczni. Zachowanie niemieckiego trenera było bardzo wymowne.
Stefan Horngacher jeszcze podczas konkursu Pucharu Świata w Willingen mocno podpadł polskim kibicom. „Poskarżył” się on sędziom na nowe buty polskich skoczków, przez co Piotr Żyła i Stefan Hula zostali zdyskwalifikowani, a Biało-Czerwoni nie mogą korzystać z nich podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Wygląda na to, że od tego czasu Horngacher unika polskich dziennikarzy. Po kwalifikacjach do konkursu indywidualnego na skoczni normalnej chciał z nim porozmawiać Filip Czyszanowski. Niemiecki trener odmownie pokręcił głową, a następnie podszedł do drugiego mikrofonu.
Dziennikarz TVP Sport podjął kolejną próbę po piątkowych kwalifikacjach do konkursu na skoczni dużej. Reakcja szkoleniowca była bardzo podobna. „Trenerze, dwa pytania? Trenerze?” – pytał Czyszanowski. Stefan Horngacher jednak ponownie nie zareagował. „Pan Horngacher ciągle obrażony na cały świat. Co zrobić?” – podsumował.
Czytaj także: Piotr Żyła komentuje czwarte miejsce Stocha. W swoim stylu
Żr.: Twitter/Filip Czyszanowski