Brytyjskie Ministerstwo Obrony w swoim raporcie poinformowało, że w ostatnim czasie widać znaczące spowolnienie rosyjskiej aktywności wojskowej. Dotyczy to zarówno sił lądowych, jak i powietrznych.
W swoim najnowszym raporcie wywiadowczym brytyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że rosyjska kolumna zlokalizowana pod Kijowem już od ponad tygodnia nie przesunęła się w znaczący sposób. Przypomnijmy, że zdjęcia satelitarne świadczą o tym, że rozciąga się ona na ponad 60 kilometrów.
Jednocześnie zauważono znaczący spadek aktywności sił powietrznych Federacji Rosyjskiej. „Nastąpił zauważalny spadek ogólnej rosyjskiej aktywności w przestrzeni powietrznej nad Ukrainą w ostatnich dniach, prawdopodobnie w efekcie nieoczekiwanej skuteczności i oporu sił ukraińskiej obrony przeciwlotniczej” – czytamy.
Autorzy raportu są zdania, że Władimir Putin, by uzupełnić straty, będzie musiał sięgnąć do kolejnych oddziałów sił zbrojnych. „Rosja wysłała żołnierzy poborowych na ukrainę, mimo poprzednich zapewnień prezydenta Putina, że tego nie zrobi. W miarę jak liczba ofiar będzie rosła, prezydent Putin będzie zmuszony sięgać do wszystkich oddziałów rosyjskich sił zbrojnych i innych źródeł, by uzupełniać straty” – informuje resort.
Czytaj także: Jaki będzie koniec rosyjskiej inwazji na Ukrainie? Ekspert wskazał kluczowe punkty
Żr.: Onet