Generalne Biuro koreańskiego ministerstwa obrony narodowej zaprzeczyło, jakoby Pjongjang realizował jakiekolwiek dostawy broni czy amunicji do Rosji. W oświadczeniu zaapelowano do Stanów Zjednoczonych, by przestały przekazywać „plotki” na ten temat.
Pierwsze doniesienia o możliwych dostawach broni i amunicji z Korei Północnej do Rosji pojawiły się jeszcze na początku września. Informował o tym Vedant Patel, zastępca rzecznika amerykańskiego Departamentu Stanu. Mówił on o transakcji dotyczącej milinów rakiet i pocisków artyleryjskich, których Rosja miałaby użyć w trakcie wojny na Ukrainie.
Jednocześnie rzecznik bezpieczeństwa narodowego Białego Domu John Kirby zaznaczał, że nie ma jeszcze dowodów”, że zakup został sfinalizowany. Stany Zjednoczone nie miały również potwierdzenia, by jakikolwiek koreański sprzęt trafił na front.
Tymczasem Generalne Biuro koreańskiego ministerstwa obrony narodowej wydało oświadczenie, w którym zaprzeczyło amerykańskim doniesieniom. „Niedawno Stany Zjednoczone i inne wrogie siły rozmawiały o naruszeniu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, rozsiewając pogłoski o handlu bronią między KRLD a Rosją. Nigdy wcześniej nie eksportowaliśmy broni ani amunicji do Rosji i nie zamierzamy ich eksportować” – czytamy.
Czytaj także: Zemsta Putina. Protestujący w Rosji błyskawicznie otrzymywali ten dokument
Źr.: WP