Do przykrego incydentu doszło podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Przedstawiciel Rosji postanowił zaprezentować publicznie głośny tweet Radosława Sikorskiego.
Gdy w mediach pojawiła się informacja o wycieku z gazociągu Nord Stream, głos w tej sprawie postanowił zabrać Radosław Sikorski. Były szef polskiego MON oraz MSZ zamieścił wpis w serwisie społecznościowym Twitter. Polityk podziękował w nim… Amerykanom.
Po jakimś czasie wpis wprawdzie zniknął z konta Sikorskiego, jednak wcześniej dotarł do Rosji i zrobił tam furorę. Został rzecz jasna wykorzystany przez rosyjską propagandę, która używała wypowiedzi Sikorskiego na swoje potrzeby.
Niedawno tweet Sikorskiego posłużył za argument także podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Publicznie pokazał go przedstawiciel putinowskiej Rosji, o czym za pośrednictwem swojego konta społecznościowego poinformował wiceszef polskiego MSZ, Paweł Jabłoński. – Przedstawiciel Rosji w ONZ dziękuje Radosławowi Sikorskiemu za jego słynny tweet – napisał Jabłoński.
Przedstawiciel Rosji w ONZ dziękuje @sikorskiradek za jego słynny tweet.
— Paweł Jabłoński (@paweljabIonski) September 30, 2022
Спасибо, Радек! pic.twitter.com/ufrAQtw92b
Pod wpisem Jabłońskiego zaroiło się od komentarzy. – To oni nie słyszeli, że Tusk powiedział, że „nie ma sensu robić jakiejś zasadniczej sprawy z błędu” Sikorskiego? – napisał jeden z nich. – Zaraz tu będą pod spodem wpisy że nikt nie zrozumiał żartu Sikorskiego – dodał kolejny.