„Wyobrażam sobie nieistniejące, a przecież możliwe kiedyś zdjęcie. Jesteśmy na nim wszyscy – Tusk i Olechowski, Płażyński i Gilowska, Bielecki i Lewandowski, Kilian i Drzewiecki, Protasiewicz i Schetyna, Rokita i ja. Teraz na fotografii prawie wszystkie krzesła są puste. Tylko jedno w pierwszym rzędzie jest zajęte, Siedzi na nim Tusk. Jest sam” – to słowa autora książki, podsumowujące jej główne przesłanie.
Autor książki – Paweł Piskorski – to były działacz podziemnego Niezależnego Zrzeszenia Studentów oraz współtwórca Kongresu Liberalno-Demokratycznego. Był też znaną postacią Unii Wolności i Platformy Obywatelskiej. W najlepszym okresie swej działalności politycznej był prezydentem Warszawy, posłem na sejm, a także deputowanym do Parlamentu Europejskiego. Od momentu tworzenia KLD jego polityczna droga schodzi się z drogą Donalda Tuska. Są współtwórcami wielu projektów politycznych, współpracują, a prywatnie są przyjaciółmi (Tusk mieszka u Piskorskiego), aż do momentu politycznego rozwodu.
O tym, i o innych rozstaniach na „dworze” Donalda Tuska opowiada autor w rozmowie z jednym z najlepszych polskich dziennikarzy, Michałem Majewskim. Przedstawia swoją ścieżkę polityczną ukazując czytelnikowi środowisko liberałów niejako „od kuchni”. Przedstawia kulisy tworzenia się partii, różnych projektów politycznych, zakulisowe rozgrywki głównych aktorów, wewnętrzne intrygi i „krwawe walki”. Trudno nie odnieść wrażenia, że głównym „bohaterem” wspomnień Piskorskiego jest Donald Tusk. To on przerwał mu piękną karierę polityczną, ale nie tylko jemu. Książka w głównej mierze ukazuje Donalda Tuska jako bezwzględnego polityka łamiącego kręgosłupy najbliższym współpracownikom, gdy tylko zagrażają jego pozycji.
Wywiad – rzeka rozpoczyna się wspomnieniem czasów działalności Piskorskiego w NZS. „Wielka” polityka rozpoczyna się od udziału przedstawiciela tego środowiska studenckiego Roberta Bitnera w rozmowach przy podstoliku w ramach debat „okrągłego stołu” w 1989 roku. Wówczas Piskorski i jego kompani poznawali osoby z polskiej „pierwszej ligi” politycznej: Wałęsę, Michnika, Kuronia, Geremka i wielu, wielu innych. Poznaje też Donalda Tuska.
Ważnym momentem książki jest opisanie okresu tworzenia KLD i rządów Krzysztofa Bieleckiego. Tu autor zdaje się stawiać najsilniejsze zarzuty Tuskowi (ale nie tylko jemu) podając sposób finansowania KLD. Wspomina niejakiego Wiktora Kubiaka – biznesmena, który łożył wielkie pieniądze na działalność partii. „Stosy banknotów przekazywane w reklamówkach” – tak wyglądało według autora finansowanie działalności KLD w pierwszym okresie polskiej demokracji. Piskorski jest też przekonany, że kongres był wspierany z tajnych kont niemieckiego CDU. Ówczesny kanclerz Helmut Kohl miał prowadzić tajne rozmowy w tej sprawie z Krzysztofem Bieleckim. Co prawda Piskorski nie przedstawia w książce 100% dowodów, ale przekonuje czytelnika o prawdziwości tej tezy. Autor atakowany o pomówienie przez dziennikarzy tuż po ukazaniu się książki zapewnia, że jeśli będzie taka potrzeba, to przedstawi dowody w sądzie.
W dalszej części wywiadu rozmówca obrazuje proces tworzenia się Platformy Obywatelskiej, jej dojście do władzy oraz powolne, wyrachowane, nierzadko powiązane z intrygami, „likwidowanie” przez Donalda Tuska kolejnych współbraci partyjnych. Obecny premier przedstawiony jest jako człowiek bez zasad, bez honoru, hipokryta, intrygant, nie mający skrupułów przed „zniszczeniem” kogokolwiek kto zagraża jego pozycji politycznej. Pierwszymi „ofiarami” lidera PO byli współtwórcy tego projektu: Andrzej Olechowski i Maciej Płażyński. Po pozbyciu się dwóch „tenorów” Tusk manipuluje podwładnymi tworząc różne „gierki polityczne”. Chcąc zyskać czyjąś przychylność i oddanie obiecuje stanowiska, np. Rokicie – premierostwo. Gdy tylko osoba taka wykona dla niego czarną robotę, „likwiduje” go. Sposób ten jest bardzo skuteczny, więc Tusk nie waha się stosować go wielokrotnie – wobec wspomnianego Rokity, Gilowskiej, Drzewieckiego, Schetyny, jak i autora wspomnień. Wykorzystuje też bezwzględnie wszelkie potknięcia wyimaginowanych przeciwników. W PO wytwarza się sytuacja wszechwładzy jedynego lidera, który „wszystko może”.
Ktoś powiedział kiedyś, że najkrwawsza walka polityczna nie ma miejsca między partiami, ma miejsce wewnątrz partii. Książka w pełni potwierdza prawdziwość tej tezy.
W mediach widzimy Donalda Tuska jako wielkiego przeciwnika Prawa i Sprawiedliwości oraz braci Kaczyńskich. Książka natomiast ukazuje go jako bezwzględnego „kata” swoich ludzi w Platformie Obywatelskiej. To człowiek, który nie ma żadnej idei politycznej, jest leniwy na co dzień i perfidny, ma tylko jeden cel – utrzymanie władzy. Rezygnuje nawet z kandydowania na fotel prezydenta RP, aby posiadać realną władzę. Nie chce „salonów i żyrandoli”, chce władzy.
Wielokrotnie wspominany przez autora, Andrzej Olechowski tak komentuje książkę:
Przeczytałem książkę. Jest tam wiele fragmentów, które mnie dotyczą, bądź opisują sytuacje, przy których byłem. Nie znalazłem tam nic nieprawdziwego. (…) Mam wrażenie, że to jest szczera książka. Pieniądze (od niemieckiej CDU – red.) mogły być, bo wtedy pieniędzy zagranicznych było w Polsce dużo. Zachód wspierał polską demokrację. (…) To jest, wydaje mi się, ciekawe, szczere i istotne świadectwo polskiej polityki w czasach, które opisuje Piskorski. (…) Ja tam też dowiaduję się o wielu manipulacjach, o których nie wiedziałem. O takich manipulacjach, które mnie dotyczyły wewnątrz Platformy. Było tam dużo draństwa, dużo świństw.
Biorąc nawet pod uwagę, że Piskorski „wybiela” trochę swoją postać (choć nie do końca to robi), i że jest to „słodka zemsta” na Tusku, lekturę można przyjąć za bardzo wiarygodną. Jej wiarygodność potwierdza jeden z bohaterów, wspomniany powyżej Olechowski oraz fakt, że nikt dotychczas Piskorskiemu nie wytoczył procesu – i myślę, że nikt nie wytoczy.
Książka jest napisana bardzo przystępnie, czyta się ją szybko i jest wciągająca. Czytelnik czuje się jakby brał udział wewnątrz życia politycznego.
Obowiązkowa lektura dla osób interesujących się historią najnowszą Polski, życiem politycznym, ale nie tylko. Polecam!
Fot. Wydawnictwo – Czerwone i Czarne