Celem prac jest odnalezienie szczątków kilkuset polskich bohaterów straconych, zamordowanych i zmarłych w więzieniach czy aresztach Urzędu Bezpieczeństwa, a następnie zakopanych w anonimowych „dołach śmierci”. Do tej pory udało się odnaleźć szczątki około 20 osób, w tym prawdopodobnie zidentyfikowany został ks. major Rudolf Marszałek – żołnierz i kapelan Narodowych Sił Zbrojnych i Armii Krajowej.
Kierujący pracami Krzysztof Szwagrzyk z IPN-u dodaje, że na służewskim cmentarzu mogą być również pogrzebani Włodzimierz Marszewski, działacz organizacji narodowych, żołnierz Narodowego Zjednoczenia Wojskowego oraz Tadeusz Zawadziński, członek Narodowych Sił Zbrojnych, którzy to, podobnie jak ks. Rudolf Marszałek, zostali straceni w 1948 r. Na podstawie wstępnych badań ustalono, że ofiary przed śmiercią były bite, miały połamane nosy, u niektórych z nich stwierdzono także złamania kości udowej.
To, co widzimy w naszej codziennej pracy, to obrazy, które już znamy, chociażby z kwatery „Ł” na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Ten sam sposób wrzucania ludzi do dołów, w nieładzie, bez jakiegokolwiek szacunku dla tych, których wcześniej uśmiercono, a potem wrzucano do tych dołów. Jamy grobowe są stosunkowo płytkie. Ludzie są w zasadzie pozbawieni ubrań, nie mają niczego, co by mogło świadczyć o tym, że byli w ubraniach. A więc sposób traktowania zwłok i sposób ich ułożenia, wrzucania do tych dołów, następnie szybkiego zakopywania, to jest ta powtarzalność, którą obserwujemy również tutaj.
Czytaj także: Czy na Kieleckiej Łączce uda odnaleźć się ofiary terroru komunistycznego? [ZDJĘCIA]
Zespół pracuje w bardzo trudnych warunkach, ponieważ wykopy wykonywane są w alejkach między prywatnymi grobami, których przestrzeni nie można naruszać. Przez to wszystkie odnalezione szczątki nie są podejmowane, czyli wyjmowane, ponieważ może się to odbyć tylko wtedy, gdy możliwe jest wydobycie całości szkieletu. Będą one zatem czekać na ewentualny drugi etap ekshumacji, kiedy będzie można rozebrać sąsiadujące pomniki i prowadzić prace na nieograniczonej powierzchni. W ciągu najbliższych dni określony ma być dokładny obszar, na którym według naukowców może znaleźć się od kilkuset do nawet tysiąca szczątek ofiar terroru komunistycznego. Ekshumacje prowadzone będą jeszcze przez kilka najbliższych tygodni.
Źródło: ipn.gov.pl, radiomaryja.pl
Fot.: ipn.gov.pl