W środę Trybunał Konstytucyjny orzekł, że dostęp służb specjalnych do bilingów obywateli i stosowanie przez nie podsłuchów są w części sprzeczne z Konstytucją. Unieważnienie niekonstytucyjnych przepisów zostało odroczone o 18 miesięcy.
Trybunał przede wszystkim zakwestionował nieprecyzyjność przepisów dotyczących podsłuchów i brak niezależnego organu kontrolującego zasadność sprawdzania bilingów.
„Nie jest dopuszczalne w demokratycznym państwie prawnym rejestrowanie całokształtu aktywności jednostki. To narusza konstytucyjne gwarancje i prawa podstawowe” – powiedział w ustnym uzasadnieniu sędzia Marek Zubik. Dodał, że „każdy człowiek ma prawo do ochrony przed zewnętrznym monitorowaniem jego aktywności osobistej, w każdym wymiarze – zarówno w świecie realnym, jak i w wirtualnym”.
Czytaj także: Koniec z urlopem na żądanie? Nowy Kodeks Pracy rezygnuje z tego uprawnienia!
Wyrok zapadł niejednomyślnie. Trzech sędziów z czternastoosobowego składu złożyło zdania odrębne.
Doprecyzowanie prawa w tym zakresie zapowiedział minister Bartłomiej Sienkiewicz, odpowiedzialny za służby. Powiedział, że zostanie to przeprowadzone w przeciągu 18 miesięcy, a więc w okresie na jaki unieważnienie niekonstytucyjnych przepisów zostało zawieszone przez TK.
W Polsce aż 10 służb jest uprawnionych do uzyskiwania od operatorów danych telekomunikacyjnych, czyli informacji do kogo należy numer telefonu komórkowego, wykazów połączeń, danych o lokalizacji telefonu oraz numeru IP komputera.
Źródło: tvp.info
Fot.: Commons Wikimedia/Joanna Karnat