W Wiedniu, podczas kluczowego spotkania ministrów spraw zagranicznych w ramach Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), doszło do napiętej konfrontacji między przedstawicielami Polski i Rosji. Wicepremier Radosław Sikorski zarzucił Moskwie prowadzenie agresji hybrydowej, a rosyjski wiceminister Aleksandr Gruszko określił polskie działania jako element przygotowań do wojny.
Podczas 32. sesji plenarnej Rady Ministerialnej OBWE, która zgromadziła przedstawicieli 57 państw z Europy i Azji Środkowej, polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski nie szczędził krytyki pod adresem Kremla. Podkreślił, że Rosja kontynuuje militarną ofensywę przeciwko Ukrainie, jednocześnie prowadząc operacje hybrydowe wymierzone w resztę kontynentu. Jako dowód na eskalację tych działań, Sikorski zaprezentował fotografię rosyjskiego drona, który naruszył polską przestrzeń powietrzną.
W swojej wypowiedzi Sikorski porównał obecną sytuację do czasów Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE) z lat 70. XX wieku, poprzedniczki OBWE. Zauważył, że ówczesny Związek Radziecki zmierzał ku reformom, oddalając się od totalitaryzmu. Dziś jednak, zdaniem polskiego dyplomaty, Rosja podąża w odwrotnym kierunku, stając się jeszcze bardziej agresywna. – Cieszę się, że rosyjscy przedstawiciele usłyszeli głos demokratycznych państw – skomentował po sesji, określając rosyjskie incydenty jako „terroryzm państwowy” mający na celu spowodowanie ofiar cywilnych.
Sikorski przypomniał o konkretnych zdarzeniach: w nocy z 9 na 10 września br. rosyjskie drony wielokrotnie wkroczyły w polską przestrzeń powietrzną podczas ataku na Ukrainę. Polskie i sojusznicze siły powietrzne zestrzeliły zagrożenia, co było pierwszym takim przypadkiem w nowoczesnej historii kraju. Dodatkowo, w listopadzie doszło do aktów sabotażu na liniach kolejowych w Polsce, w tym eksplozji na torach w województwie mazowieckim i uszkodzenia infrastruktury w lubelskim, co zmusiło pociąg pasażerski do awaryjnego hamowania.
To kampania dezinformacyjna i przygotowanie do konfliktu
Na zarzuty Sikorskiego odpowiedział wiceminister spraw zagranicznych Rosji, Aleksandr Gruszko, który zastępował szefa dyplomacji Siergieja Ławrowa. W wypowiedzi dla prokremlowskiej agencji TASS, Gruszko uznał polskie reakcje za element zorganizowanej propagandy mającej wywrzeć presję na Federację Rosyjską. Według niego, takie incydenty są częścią szerszej wojny hybrydowej prowadzonej przez Zachód przeciwko Moskwie.
Rosyjski dyplomata ostrzegł, że tego rodzaju wydarzenia medialne i propagandowe pełnią kluczową rolę w kształtowaniu opinii publicznej. – Są one niebezpieczne, ponieważ przygotowują społeczeństwa na rzekomy atak ze strony Rosji – stwierdził Gruszko, dodając, że w Europie taki stan gotowości do wojny stał się już normą. Podkreślił, że to Zachód prowokuje eskalację, a Rosja jedynie reaguje na dezinformację.



![Nietypowa sytuacja w Sejmie. Tusk nagle wykonał dziwny gest do posła PiS [WIDEO]](https://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2025/10/Tusk.jpg)



