Reprezentacja Polski wgrała ważny mecz przeciwko Albanii (0:1), ale spotkanie zakończyło się w cieniu skandalu. Miejscowi kibice obrzucili polskich graczy butelkami i innymi przedmiotami. Oburzenia nie kryła w sieci także Anita Włodarczyka, która zapowiedziała, co zrobiłaby, gdyby była na miejscu.
Reprezentacja Polski wygrała 1:0 z Albanią w meczu eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata. Mecz zakończył się w cieniu skandalicznego zachowania albańskich kibiców. Apogeum nastąpiło po bramce dla Biało-Czerwonych, gdy zaczęli oni rzucać w kierunku polskich piłkarzy między innymi butelkami. W kierunku Biało-Czerwonych leciały też zapalniczki, a nawet… telefon komórkowy. Doszło do tego, że sędzia musiał przerwać mecz i piłkarze zeszli do szatni.
Czytaj także: Mistrzowski gest Szczęsnego w kierunku albańskich kibiców. „Wojtek szef” [WIDEO]
W polskich mediach społecznościowych zawrzało. Wielu kibiców i ekspertów nie kryło oburzenia tym, co działo się w Tiranie. W tym gronie znalazła się także słynna polska lekkoatletka i wielokrotna mistrzyni świata i olimpijska w rzucie młotem Anita Włodarczyk.
Sportsmenka na Twitterze wymieniała komentarze na temat meczu z Michałem Kołodziejczykiem. Gdy na murawie doszło do skandalicznych scen, Anita Włodarczyk nie wytrzymała. „Szkoda, że nie ma mnie na murawie w Tiranie. Byłoby bombardowanie młotami w stronę albańskich kibiców za beznadziejne zachowanie” – napisała mistrzyni.
Ostatecznie gra została wznowiona, ale więcej bramek już nie padło – Biało-Czerwoni wygrali mecz z Albanią 1:0. Po ostatnim gwizdku w kierunku między innymi Wojciecha Szczęsnego znów poleciały butelki.
Źr. twitter; sport.tvp.pl; wmeritum.pl