Arcybiskup Wacław Depo skrytykował w jednej z ostatnich homilii piosenkę „Imagine” Johna Lennona – jeden z najsłynniejszych utworów na świecie. Następnego dnia grupa kilkunastu osób zebrała się pod kurią, gdzie puszczono znany hit.
Do całej sytuacji doszło podczas obchodów uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Jasnej Górze. Uroczystej mszy świętej przewodniczył abp Wacław Depo, który wygłosił również homilię. To właśnie w niej padło odniesienie do hitu Johna Lennona.
Duchowny skrytykował wizję, jaką wokalista roztoczył słowami tego utworu. „W tekście słyszymy o wizji utopijnego lepszego świata, bez nieba, bez piekła, bez religii, bez ojczyzn i jakiegokolwiek prawa własności. Wszyscy żyją w jakimś utopijnym pokoju jak bracia i siostry. I to marzenie jest jakąś wizją, ale słusznie pyta jeden z redaktorów katolickich – czy świat naprawdę będzie lepszy, gdy znikną granice między dobrem a złem, gdy staniemy się ludźmi bez granic, bez ojczyzn, bez kultury, tradycji, a nade wszystko bez Boga?” – pytał.
Abp Depo pytał, czy należy zaufać Maryi z Nazaretu czy utopii przedstawionej przez wokalistę. „Program „Imagine” to podróbka złudnej i naiwnej nadziei, nieuwzględniającej realnej siły zła. Komu zaufamy? Pokornej Maryi z Nazaretu czy słodko trującej utopii Lennona?” – dodał.
Nie wszystkim te słowa się spodobały. Jak podaje „Wyborcza”, dzień później pod budynkiem częstochowskiej kurii zebrało się kilkanaście osób. Z głośników puścili oni właśnie utwór „Imagine” Johna Lennona. Do uczestników zdarzenia nikt jednak nie wyszedł.
Czytaj także: Sawicki podarł dokument i wyszedł. Awantura w TVP
Żr.: o2