Polski Związek Piłki Nożnej potwierdził, że Arkadiusz Milik nie pojedzie na zbliżające się Mistrzostwa Europy. Jego występ uniemożliwia kontuzja, która sprawia, że nie jest w stanie grać na 100 procent. Oznacza to, że nie powiodą się plany Paulo Sousy, który zakładał wystawienie w ataku duetu Lewandowski-Milik.
Arkadiusz Milik doznał kontuzji w ostatnim ligowym meczu Olympique Marsylia. Od początku zgrupowania w Opalenicy nie trenował z drużyną, opuścił również mecz towarzyski z Rosją. Mimo to, wciąż były nadzieje, że uda mu się wrócić do pełni sił przed Mistrzostwami Europy.
Jeszcze w poniedziałek Sousa nie ukrywał, że wiąże z Milikiem ogromne nadzieje. „Arek to jeden z najlepszych napastników w Europie. Wraz z „Lewym” może być najlepszym duetem napastników w Europie. Musimy zrobić wszystko, by był do naszej dyspozycji w czasie turnieju. Na 5, 10 minut albo połowę. Przyjmę każdy scenariusz, byle tylko zagrał” – przekazał.
W poniedziałek Arkadiusz Milik po raz pierwszy wziął udział w całym treningu. Niestety, po jego zakończeniu okazało się, że uraz jest zbyt poważny. „Sztab medyczny reprezentacji Polski od początku przyjazdu Milika do Opalenicy wiedział, że uraz rozpoznany u zawodnika bezpośrednio po przyjeździe na zgrupowanie sam w sobie nie jest poważny, ale bolesny i może nie zostać wyleczony przed początkiem turnieju. Przez dwa tygodnie Milik przechodził liczne zabiegi według ściśle ustalonego planu, mające pozwolić powrócić do pełnego obciążenia treningowego” – czytamy w komunikacie PZPN.
Milik nie jedzie na Euro
„Dzisiejszy trening miał być testem i odpowiedzią na pytanie, czy uraz pozwoli 27-letniemu napastnikowi na grę w turnieju. Objawy, które odczuwał podczas zajęć, oraz dodatkowe badania przeprowadzone po nich potwierdziły, że uraz nadal nie pozwala piłkarzowi w pełni trenować ani rozgrywać meczów” – czytamy dalej.
PZPN tym samym potwierdziło, że Arkadiusz Milik nie zagra podczas zbliżających się Mistrzostw Europy. „Po konsultacji z selekcjonerem Paulo Sousą, lekarzem kadry doktorem Jackiem Jaroszewskim oraz samym zawodnikiem, podjęto decyzję, że Milik opuści zgrupowanie. Jak przyznał sam zawodnik, mimo podjętej rehabilitacji, nie czuł się w 100 proc. gotowy, aby móc z pełnym zaangażowaniem rywalizować w turnieju UEFA EURO 2020” – czytamy w komunikacie.
Paulo Sousa zadecydował, że w miejsce napastnika nie powoła innego zawodnika. Poza Robertem Lewandowskim, w ataku trener będzie miał do dyspozycji jedynie Jakuba Świerczoka, Dawida Kownackiego i Karola Świderskiego. Milik to bowiem nie jedyny kontuzjowany zawodnik. Urazy wykluczyły z udziału w turnieju Krzysztofa Piątka, Krystiana Bielika, Jacka Góralskiego i Arkadiusza Ręce.
Żr.: Łączy nas piłka