Z niezależnych od TVP powodów skoki nie cieszyły się ostatnio zbyt wielkim zainteresowaniem, ale wróciły do domu i od razu jest efekt – ogłosił Przemysław Babiarz, ciesząc się z sukcesu Dawida Kubackiego. Zażenowany komentarzem dziennikarza TVP jest Marek Belka.
Przypomnijmy, że Dawid Kubacki sięgnął w niedzielę po brązowy medal olimpijski. Niespodziewany sukces polskiego skoczka sprawił wybuch euforii w domach kibiców Biało-Czerwonych.
Wspomniana euforia udzieliła się z pewnością komentującemu konkurs w Pekinie Przemysławowi Babiarzowi. Dziennikarz TVP postanowił zażartować z faktu, że od obecnego sezonu skoki transmituje stacja TVN. – Z niezależnych od TVP powodów skoki nie cieszyły się ostatnio zbyt wielkim zainteresowaniem, ale wróciły do domu i od razu jest efekt – powiedział.
Komunikat komentatora wywołał mnóstwo komentarzy. Nieco później oliwy do ognia dolał także prezes TVP Jacek Kurski, który wypowiedział się w podobny sposób. – Sami Państwo widzieli co się stało. Kiedy tylko skoki wróciły do Telewizji Polskiej natychmiast przyszły też sukcesy Polaków – napisał na Twitterze.
Sami Państwo widzieli co się stało. Kiedy tylko skoki wróciły do Telewizji Polskiej natychmiast przyszły też sukcesy Polaków?
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) February 6, 2022
Mamy medal igrzysk olimpijskich dla Polski! 2 Polaków w szóstce, 4 w rundzie finałowej. Brawo polscy skoczkowie, brawo Dawid Kubacki! Bądźmy razem z TVP. pic.twitter.com/Ig2KZda97s
Część osób odebrało komentarz dziennikarza TVP w kategoriach żartu, nieszkodliwej złośliwości. Jednak wiele jest również głosów krytycznych i prostujących twierdzenie, które wypowiedział Babiarz. Do tego grona można zaliczyć komentarz Marka Belki.
„Panie Babiarz, na szczęście sukcesy i porażki naszych sportowców nie zależą od podmiotu transmitującego zawody” – wyjaśnia. „Na szczęście dla TVP. Pocieszające jest, że zmagania olimpijczyków można oglądać również bez idiotycznych komentarzy przełączając kanał lub wyłączając dźwięk” – dodał Marek Belka.