W sobotę rosyjscy policjanci przeżyli nie lada szok. Na jednej z ulic w Moskwie stał zaparkowany… „batmobil”. Nietypowy pojazd od razu zwracał na siebie uwagę i – jak się później okazało – w ogóle nie był przystosowany do jazdy po drogach publicznych.
„Batmobil” stał zaparkowany przy Alei Kutuzowowskiego w Moskwie i swoim wyglądem przywodził na myśl jeden z pojazdów znanych z popularnej serii o Batmanie. Tylko, że ten pojazd stał na ulicy naprawdę. Funkcjonariusze odkryli, że super auto domowej roboty nie posiadało homologacji, a wymiarami przekraczało dopuszczalne normy.
„Batmobil” trafił na policyjny parking
Wkrótce okazało się dodatkowo, że „batmobil” nie był zarejestrowany i nie mógł być dopuszczony do eksploatacji. Właścicielem pojazdu okazał się 32-latek, który w sumie usłyszał trzy zarzuty. Policjanci odholowali samochód na policyjny parking.
Jaki informuje „Fakt”, „batmobil” został od podstaw wykonany w prywatnym warsztacie, a jego wartość to ok. 3.4 mln złotych. Co więcej, w 2018 roku podobny lub może właśnie ten samochód sprzedano na rosyjskiej stronie internetowej – auto.ru. Został on sprowadzony z USA do Rosji. Na miejscu wyposażono go w nowocześniejszą elektronikę i zamontowano kilka udogodnień.
Czytaj także: Turcja przepuści uchodźców z Syrii idących do Europy
Źr. fakt.pl; YouTube