Znana wokalistka Beata K. została zatrzymana za jazdę pod wpływem alkoholu. Z medialnych informacji wynika, że policję miał zawiadomić kierowca, który widział, jak kobieta jechała „zygzakiem” na warszawskim Mokotowie.
Do całej sytuacji doszło 1 września wieczorem. Policjanci zatrzymali na warszawskim Mokotowie 61-letnią kobietę, która prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Funkcjonariuszy miał zawiadomić inny kierowca, który zauważył auto jadące „zygzakiem” od krawężnika do krawężnika. To właśnie on miał również zablokować samochód.
Jak się okazało, kierująca to Beata K., znana wokalistka i współzałożycielka zespołu Bajm. Rzecznik mokotowskiej policji podkom. Robert Koniuszy poinformował, że miała ona 2 promile alkoholu w organizmie.
Artystka straciła prawo jazdy i zostałą zwolniona do domu. Dziś ma zgłosić się na policję, gdzie ma usłyszeć zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości.
Czytaj także: Żona polityka PiS w „Top Model”. „Mąż nic nie wie”
Żr.: RMF FM