Eden Hazard, belgijski piłkarz, skomentował zachowanie Niemców przed meczem z Japonią. Zawodnik Realu Madryt nie bawił się w dyplomację.
Zachowanie niemieckich piłkarzy, którzy przed mecze z Japonią, w ramach solidarności ze społecznością LGBT, zasłonili sobie usta, odbiło się szerokim echem. Komentowali je również polscy dziennikarze, jak np. Monika Olejnik, która zdecydowała się na podobny manifest w swoim programie.
– Dziś niemieccy piłkarze przegrali z Japończykami, ale wygrali poza boiskiem. Zaprotestowali przeciwko temu, co wyprawia FIFA w Katarze. Danke, Deutschland – mówiła dziennikarka. Następnie Olejnik zatkała sobie usta ręką. To samo zrobili goście. Więcej TUTAJ.
Teraz głos ws. zachowania niemieckich piłkarzy zabrał Eden Hazard. Gwiazdor Realu Madryt odniósł się do manifestacji zawodników zza naszej zachodniej granicy, którzy wykonali wymowny gest przed meczem z Japonią.
Hazard ostro o zachowaniu Niemców. Co na to Monika Olejnik?
Zawodnik reprezentacji Belgii zabrał głos ws. zachowania Niemców. – Lepiej byłoby, gdyby tego nie zrobili i wygrali swój mecz. Jesteśmy tutaj, aby grać w piłkę, a nie po to, by wysyłać polityczne przesłania. Są ludzie, którzy lepiej się do tego nadają. My musimy koncentrować się na piłce – powiedział piłkarz.
Sportowiec odniósł się również do zakazu noszenia kolorowych opasek podczas mistrzostw. Piłkarz przyznał, że nie chciał ryzykować żółtą kartką, którą mieli w takich sytuacjach pokazywać sędziowie.
– Zakazano nam noszenia tej opaski, a ja nie chciałem zaczynać meczu z żółtą kartką. Miałoby to negatywny wpływ na resztę turnieju. Gdybym miał to zrobić, to być może odłożyłbym to na później – powiedział.