Jerzy Besala to człowiek, którego czytelnikom nie trzeba przedstawiać. Jest autorem kilkunastu pozycji. Wśród nich są: Zygmunt Stary i Bona czy Zygmunt August i Barbara Radziwiłłówna. Tym razem ponownie na jego warsztat trafił ostatni Jagiellon. Książka „Zygmunt August i jego żony” tylko pozornie sugeruje jeden aspekt życia tegoż monarchy.
Kompletna biografia
Prezentowana książka, wbrew temu co sugeruje tytuł jest kompletną biografią Zygmunta Augusta. Pierwszą od kilkunastu lat, bo wybitna znawczyni tegoż monarchy Anna Sucheni-Grabowska doprowadziła swoją biografię tejże postaci do roku 1562. Besala doprowadził swoje dzieło do śmierci ostatniego Jagiellona w 1572 roku. Opis, zaprezentowany przez wydawcę na okładce, że książka ta „wypełnia lukę” w historiografii, jest zgodny z prawdą.
Jaki jest Zygmunt August Besali?
Besala opisuje całą działalności Zygmunta Augusta, zarówno jako Wielkiego Księcia Litewskiego. jak i króla. Dotyczy to zarówno sfery politycznej, jak i wojskowej. Zygmunt August nie kojarzy się z bitwami czy wojnami, ale toczył przecież wojny zarówno z Moskwą Iwana Groźnego, jak i bałtyckimi o Dominium Maris Baltici. W polityce otaczał się wieloma doradcami, m.in. Radziwiłłami. Omawia też politykę wyznaniową Zygmunta Augusta, jak choćby ideę Kościoła narodowego, w której wspierał go Prymas Uchański, rzymskokatolicki biskup, a nie protestant. Mamy również analizę mecenatu oraz zmysłu artystycznego Jagiellona. O ile do tych aspektów Besala nie ma zastrzeżeń, to jego ostrzejszej ocenie jest „prowadzenie się” tegoż monarchy i jego relacje z kobietami.
Seksoholik i kobieciarz
Te słowa idealnie pasują do Zygmunta Augusta i takiego go opisuje Besala. Zamiłowanie do kobiet odziedziczył prawdopodobnie po ojcu. Tyle, że ojciec swoich żon nie zdradzał. Besala porusza kwestię, że Zygmunt Stary miał potomstwo pozamałżeńskie, ale z okresu kawalerskiego (Jan z Książąt Litewskich; ze związku z Katarzyną Telniczanką: Reginę, Katarzynę oraz prawdopodobnie również i Beatę Kościelecką). Zygmunt August prowadził się podobnie, a kiła, którą się zaraził spowodowała, że był bezpłodny. Trzykrotnie żonaty, dwa razy bez miłości. Kochał prawdopodobnie tylko Barbarę Radziwiłłównę, dwie pozostałe notorycznie zdradzał (pierwszą, czyli Elżbietę właśnie z Barbarą). Nie przypominał więc przykładnego męża, jego kochankami były zarówno dwórki czy szlachcianki, jak i pospolite prostytutki.
A jakie były jego żony?
Pierwsza i trzecia były rodzonymi siostrami, a co gorsza jego kuzynkami. Matką Elżbiety i Katarzyny była Anna Jagiellonka, jego kuzynka z Węgier. Pierwsza, Elżbieta, była płaczliwa i przerażona. Jedynym sojusznikiem był chyba, jak zaznacza Besala, tylko jej teść Zygmunt Stary. Niechętna była jej Bona, którą zresztą nie bez kozery oskarżano o otrucie synowej. Barbara, druga żona, co prawda kochana, ale reputacja kobiety rozwiązłej (po śmierci pierwszego męża Gasztołda, podobną reputację miała jej matka) nie przysporzyły jej zwolenników. By ją koronować, Zygmunt rozważał nawet abdykację, zwłaszcza że sugerował, że przekaże tron Habsburgom. Zmarła oficjalnie na nowotwór, być może teściowa miała coś wspólnego z jej zgonem. Po jej śmierci król popadł w obłęd, czego przykładem było uwierzenie w ducha Barbary, a grał ją podstawiony sobowtór. Trzecia, Katarzyna, już nieco inna niż siostra. Łączyła je oprócz pochodzenia także choroba – epilepsja. Obu Habsburżanek Zygmunt wręcz nie znosił, a Katarzynę w pewnym momencie odesłał do Wiednia. Żadna z nich nie dała królowi upragnionego potomka. Wina była jednak po stronie króla, bowiem potomka nie dały mu liczne jego kochanki.
Tytaniczna praca
Książka Besali imponuje nie tylko grubością, ale także podstawą źródłową, skoro bibliografia (źródła i opracowania) to aż 29 stron. Same przypisy końcowe (Besala nie umieścił ich normalnie pod tekstem co dla mnie i zapewne innych pasjonatów epoki stanowi niewielki mankament) to 67 stron. Miłośnicy ilustracji nie znajdą ich w tejże książce, ale styl, jakim operuje autor, to rekompensuje. Bo czyta się ją jak powieść i materiał na dobry serial lub film, który położyłby zagraniczne konkurencje na łopatki i to w pierwszej rundzie. Po prostu nokaut!
Autor: Jerzy Besala
Tytuł: Zygmunt August i jego zony. Studium historyczno-obyczajowe
Wydawca: Zysk i S-ka
Data i miejsce wydania: 14 grudzień 2015, Poznań
Liczba stron: 928
fot. zysk.com.pl
Czytaj również: HABSBURGOWIE – POTĘGA PRZEZ PRZYPADEK? O MAKSYMILIANIE I