Krzysztof Bosak na antenie Polsat News bardzo krytycznie wypowiadał się na temat Polskiego Ładu. Polityk Konfederacji ocenił, że chaos towarzyszący wprowadzaniu zmian jest „kompromitujący”. Przyznał jednocześnie, że rząd prawdopodobnie sobie z tym poradzi i niedługo nikt o tym nie będzie pamiętał oprócz drobnych przedsiębiorców.
Bosak usłyszał pytanie, czy planowane przez rząd korekty Polskiego Ładu sprawą, że będzie on przyjaźniejszy dla obywateli. „To zależy dla których. Są tacy, którzy mają zyskać i są tacy, którzy mają stracić. Oceny są drastycznie podzielone zależnie od tego, do którego koszyka wrzuci nas premier Morawiecki” – odparł poseł Konfederacji.
Czytaj także: Janusz Lewandowski mówił o „rozbiorze Lotosu”. W sieci zawrzało
„W tej chwili to całe zamieszanie wynika z tego, że ci, co mieli widzieć, że zyskują, zaniepokojeni są, że stracą. Rząd chce ten efekt wizerunkowy szybko odbudować i kompletnie się rządowi nie dziwię. Gdybym wprowadzał reformy, na których większość Polaków ma zyskać, a oni dostaliby niższe emerytury lub przelewy, to jest to katastrofa polityczna” – powiedział Bosak.
Bosak: „Źle to wygląda”
Polityk stwierdził, że wprowadzaniu ustawy towarzyszy „kompromitujący chaos”. „Ten chaos jest kompromitujący. Dla przykładu formularza PIT-2 nie zaktualizowano. Jest na nim stara kwota wolna od podatku. To tak nie powinno wyglądać” – mówił Bosak. „Nie powinno być tak, że pracownicy „skarbówki” dowiadują się, że muszą pracować po nocach. Lub nie wiedzą jak stosować te przepisy” – powiedział poseł Konfederacji. Dodał, że są to jednak rzeczy „nad którymi da się zapanować w dwa, trzy tygodnie, a w lutym może już nikt nie będzie o tym pamiętał” – zaznaczył.
Czytaj także: Niedzielski ujawnia nowe dane. Pękła bariera. „Kolejny smutny dzień”
„Będą jednak pamiętać przedsiębiorcy, którzy zapłacą większe podatki i pracownicy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą. Ja uważam, że w tej części, gdzie rząd podwyższa podatki powinno obowiązywać vacatio legis. To absolutnie powinno być rozłożone na raty. Przypomnijmy sobie jaka była afera, gdy Donald Tusk podwyższał VAT o jeden punkt procentowy. Tu mamy dodanie ośmiu, czy dziewięciu punktów procentowych co miesiąc. Ludzie są skredytowani, ludzie są po trudnych latach z lockdownami. Tym samym ludziom, którym wypłacano pieniądze z tarczy, teraz się zabiera. Źle to wygląda i tak się nie postępuje” – podsumował Bosak.
Źr. Polsat News