Brakuje rąk do pracy. Polskie firmy chcą zatrudniać Ukraińców

³/₄ polskich przedsiębiorców ocenia sytuację finansową swojej firmy jako dobrą lub bardzo dobrą – wynika z najnowszego badania „Plany Pracodawców”. Nic dziwnego, że 24% ankietowanych planuje w nadchodzącym półroczu podwyżki, a 35% – zwiększenie liczby pracowników. Co ciekawe, aż 40% badanych rozważa zatrudnienie Ukraińców.

Korzystne ocenianie przez przedsiębiorców sytuacji finansowej w swojej firmie nie idzie w parze z ich pozytywną opinią na temat koniunktury gospodarczej – jedynie 21% badanych pracodawców spodziewa się, że w najbliższych miesiącach będzie ona dobra. To aż o 11% mniej niż rok temu.

Ocena ta najwyraźniej nie wpływa jednak negatywnie na plany pracodawców co do zwiększenia wynagrodzeń i zatrudnienia nowych osób. Wielu przedsiębiorców poważnie myśli o obsadzeniu stanowisk Ukraińcami. Co ważne, dotyczy to nie tylko pracowników nisko wykwalifikowanych, lecz także specjalistów oraz pracowników biurowych i administracyjnych.

Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?

Wbrew pozorom chęć zatrudnienia naszych wschodnich sąsiadów nie wynika najczęściej ze względów finansowych. – Niższe wymagania płacowe Ukraińców jako powód wskazało zaledwie 6% ankietowanych. 38% badanych stwierdziło z kolei, że chodzi przede wszystkim o zaspokojenie potrzeb kadrowych – mówi Agnieszka Bulik, dyrektor ds. prawnych i public affairs z agencji pracy tymczasowej i doradztwa personalnego Randstad Polska.

Plany polskich pracodawców dotyczące Ukraińców mogą jednak pozostać niezrealizowane. Szykowane są bowiem zmiany prawne, które zmodyfikują zasady zatrudniania pracowników między innymi z Ukrainy. Dotychczasowa procedura uproszczona zostanie zastąpiona nową, bardziej skomplikowaną. Dla wielu przedsiębiorców może okazać się to dużym problemem.

Źródło: infowire.pl
Fot. publicdomainpictures.net