W Kaniowie doszło do groźnego zdarzenia. Podczas jazdy z ciężarówki spadła spora bryła lodu, która uderzyła w nadjeżdżającą skodę. Za kierownicą siedziała 38-latka, która doznała poważnych obrażeń. Policja poszukuje kierowcy ciężarówki.
Do groźnego zdarzenia doszło w Kaniowie. „Duża bryła lodu, w środę po południu, zsunęła się z plandeki ciężarówki i spadła na jadącą z naprzeciwka skodę w momencie, gdy pojazdy się wymijały.” – powiedział rzecznik bielskich policjantów asp. szt. Roman Szybiak, cytowany przez Polsat News.
Rzecznik bialskiej policji dodał, że bryła lodu uderzyła w przednią szybę skody. Siedząca za kierownicą auta kobieta doznała poważnych obrażeń twarzy. Szybiak zapewnił jednak, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Czytaj także: Piotr Stasiński z „Gazety Wyborczej” ciężko pobity! Jest wicenaczelnym
Co gorsza kierowca ciężarówki, z której spadła bryła lodu nie zatrzymał się po zdarzeniu. Teraz poszukuje go policja. „Według relacji świadków był to pojazd ciężarowy lub dostawczy koloru białego z plandeką. Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśniają śledczy z bielskiego wydziału kryminalnego. Świadków prosimy o kontakt z komendą miejską w Bielsku-Białej.” – mówi Szybiak.
Policjanci apelują do kierowców, aby dokładnie przygotowywali auta przed drogą. „Szczególne znaczenie ma dokładne odśnieżanie. Nie tylko szyb i świateł, ale także usuwanie z dachów zalegającego śniegu. Zaniedbanie tego obowiązku może być przyczyną tragedii na drodze. Uchybienie temu obowiązkowi jest wykroczeniem, za które grozi wysoka grzywna.” – przypomniał rzecznik.
Źr. polsatnews.pl