W ostatnim czasie na nowo rozgorzała dyskusja na temat reparacji od Niemiec. Z wyliczeń polskiego rządu wynika, że w polskie straty w wyniku agresji i okupacji niemieckiej wyniosły ponad 6 bilionów złotych. Adam Bielan na antenie TVP Info zwraca uwagę na to, co obecnie dzieje się w Namibii.
Dyskusja o reparacjach wojennych od Niemiec regularnie powraca w polskiej polityce w ostatnim czasie. W czwartek rząd przedstawił wyliczenia, z których wynika, że polskie straty w wyniku agresji i okupacji niemieckiej sięgnęły ponad 6 bilionów złotych. Polskie żądania stanowczo odrzuca kanclerz Niemiec Olaf Scholz. „Mogę zaznaczyć, podobnie jak wszystkie poprzednie rządy federalne, że kwestia ta została ostatecznie rozstrzygnięta w prawie międzynarodowym” – powiedział w wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Tymczasem Adam Bielan w rozmowie z Michałem Rachoniem na antenie TVP Info zwraca uwagę na to, co dzieje się w Namibii. „Premier już zapowiedział, że tego rodzaju nota zostanie wysłana stronie niemieckiej do końca października. Jestem ostrożnym optymistą jeśli chodzi o cały proces, biorąc pod uwagę, bo śledzę, staram się śledzić dyskusję, którą Niemcy toczą z Namibią” – powiedział.
Niemieckie porozumienie z Namibią. Bielan: „Presja będzie rosnąć”
W ubiegłym roku Niemcy zawarły umowę pojednawczą z Namibią, uznając okrucieństwa popełnione na plemionach Herero i Nama za ludobójstwo. Niemcy zdecydowały się przekazać Namibii ponad miliard euro na projekty rozwojowe. „Jestem szczęśliwy i wdzięczny, że udało nam się osiągnąć porozumienie z Namibią w kwestii tego, jak poradzić sobie z najciemniejszym rozdziałem naszej historii” – mówił wówczas szef niemieckiego MSZ Heiko Maas.
Zdaniem Bielana, to wcale nie zamyka dyskusji o reparacjach, która może rozszerzać się na inne kraje. „Jeżeli przełożymy to na warunki polskie, a myślę, że tam, w przypadku Namibii, presja będzie rosnąć ze względu na dyskusję taką, można powiedzieć, ogólnoświatową na temat skutków kolonizacji, a nawet są siły polityczne w Namibii, które odrzucają kwotę, którą Niemcy zadeklarowały, czyli miliard 300 milinów euro, stwierdzając, że jest to za mało” – dodał.
Czytaj także: Bielan zapowiada liberalizację dostępu do broni. „Ten projekt jest już gotowy”
Źr.: TVP Info