Tiktoker o pseudonimie „Crawly” działa na nerwy coraz większej grupie internautów. Poczynania „gnoma” zza naszej wschodniej granicy mogą doprowadzić do jego deportacji. Chodzi nie tylko o przeszkadzanie sprzedawcom, chamskie zaczepki, ale także o obrażanie Polaków i ostatnie „wyczyny” młodego mężczyzny, od których włos się jeży na głowie… . Przedstawiciele Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych wystosowali nawet wniosek w jego sprawie.
Internetowy twórca o pseudonimie „Crawly” jest postacią budzącą ogromne kontrowersje. O mężczyźnie niewiele jednak było wiadomo. Dotychczas nie ma pewności co do jego pochodzenia. Wiadomo, że mieszkał przez lata na Ukrainie i to też najczęściej podawana jego narodowość. Niemniej istniały także spekulacje o rosyjskiej narodowości. Ostatnio jednak pojawiła się informacja, że jest on Białorusinem o imieniu Władysław Olejniczenko.
Kontrowersje budzi jednak jego działalność. Osoby śledzące media społecznościowe, zwłaszcza TikToka, znają zapewne jego wyczyny m.in. paradowanie w przebraniu zielonego gnoma po galeriach handlowych. O ile przeszkadzanie pracownikom sklepów też jest naganne, to jednak jego ostatnie „wyczyny” wywołały falę oburzenia.
I trudno się dziwić, bowiem mężczyzna dosłownie demolował dwa samochody, zaatakował przechodnia gaśnicą i zorganizował rozróbę w metrze. W międzyczasie wyciekło nagranie, na którym obraża i wyśmiewa Polaków w rozmowie z rosyjskojęzycznym twórcą. Co więcej, mówił, że wolałby mieszkać w Moskwie…
Crawly się doigrał? Będzie wniosek do Straży Granicznej w jego sprawie
Wkrótce może mieć okazję, by to marzenie zrealizować, bowiem Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiedział złożenie wniosku do Straży Granicznej o usunięcie tiktokera z Polski.
– SKŁADAMY WNIOSEK DO STRAŻY GRANICZNEJ O WYDALENIE PATOSTREAMERA O PSEUDONIMIE „CRAWLY”. Informujemy: Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złoży wniosek do Straży Granicznej o wszczęcie procedury przymusowego wydalenia z Polski obywatela Ukrainy narodowości białoruskiej, który deprawuje polskie dzieci i publicznie znieważa Polaków z powodu ich narodowości – poinformowano.
– Ten patostreamer to Vladislav Oliynichenko, ukrywający się pod pseudonimem „Crawly”. Kilkaset razy dopuścił się w ostatnim czasie czynów, które można zakwalifikować jako naruszenia obowiązującego w Polsce prawa. Posługujący się językiem rosyjskim „Crawly” zadeklarował ostatnio, że jego marzeniem jest mieszkanie w Rosji. W takim razie pomożemy mu zrealizować jego marzenia – dodano.