Departament Stanu USA odniósł się do przyjętej w piątek przez Sejm nowelizacji prawa medialnego. Tzw. „lex TVN” wywołuje protesty opozycji i niektórych mediów w Polsce. Amerykanie apelują do prezydenta Andrzeja Dudy.
W piątek Sejm niespodziewanie podjął ustawę o radiofonii i telewizji. Posłowie głosami PiS i ruchu Kukiz’15 odrzucili poprawki Senatu i skierowali ustawę na biurko prezydenta. Za odrzuceniem uchwały Senatu było 229 posłów, 212 było przeciw, 11 wstrzymało się od głosu. Opozycja i niektóre media ostro krytykują nowe przepisy. Andrzej Duda ma na podjęcie decyzji 21 dni. Wcześniej sugerował, że w takim przypadku nie wyklucza weta ze względu na dbanie o wolność słowa oraz relacje polsko-amerykańskie.
Do sprawy oficjalnie odniósł się Departament Stanu USA. „Stany Zjednoczone są głęboko zaniepokojone przyjęciem w Polsce ustawy, która podważa wolność słowa, osłabia wolność mediów i narusza zaufanie zagranicznych inwestorów do ich praw własności i nienaruszalności umów w Polsce” – czytamy w komunikacie rzecznika Departamentu Stanu Neda Price.
„Zachęcamy prezydenta Dudę do potwierdzenia jego wcześniejszych oświadczeń dotyczących poszanowania wspólnych norm demokratycznych, które leżą u podstaw naszych stosunków. Oraz jego zaangażowania w obronę konstytucyjnych zasad wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, praw własności i równego traktowania przez prawo. Gorąco zachęcamy go do poszanowania tych norm i zobowiązań w odniesieniu do tej ustawy, która – jeśli zostanie dopuszczona do wejścia w życie – poważnie wpłynie na wolność mediów i klimat dla inwestycji zagranicznych w Polsce” – apeluje rzecznik.
Czytaj także: Prezydent Duda komentuje „lex TVN”. Podpisze, czy zawetuje?
„Oczekujemy współpracy z polskim rządem w celu realizacji naszych wspólnych priorytetów na gruncie demokratycznych wartości i poszanowania podstawowych wolności, w tym wolności słowa. Nadszedł czas na solidarność wśród sojuszników” – pisze Departament Stanu USA.
Źr. dorzeczy.pl