Minister zdrowia Adam Niedzielski w porannej rozmowie na antenie radia RMF FM mówił głównie o sytuacji epidemicznej i obostrzeniach. Ujawnił również termin, do którego według niego należałoby utrzymać obowiązkowe maseczki w pomieszczeniach. Okazuje się, że jeszcze długo się z nimi nie pożegnamy.
Minister zdrowia Adam Niedzielski przekonuje w Porannej rozmowie w RMF FM, że restrykcje koronawirusowe są w Polsce liberalne. Zwrócił uwagę, że maseczki w pomieszczeniach są odbierane jako niedogodne, ale w innych państwach europejski rygor jest dużo większy.
Czytaj także: Nowe przypadki koronawirusa 10 czerwca. Sytuacja poprawia się
„Być może z naszego punktu widzenia, to rzeczywiście wydaje się niedogodne, że musimy nosić maseczki, poruszając się w przestrzeniach zamkniętych. Proszę mi jednak wierzyć, w Europie ci, którzy już podróżowali do Hiszpanii, do Portugali, wiedzą, że tam jest bardzo duży rygor również na zewnątrz” – mówił Niedzielski.
Maseczki w pomieszczeniach do końca wakacji?
Minister stwierdził, że „oprócz regulacji jest zdrowy rozsądek, który mówi, że warto czasem się zabezpieczać przed sytuacją, w której można zostać zakażonym”. Dopytywany przez prowadzącego Roberta Mazurka, Niedzielski stwierdził, że on rekomenduje, „żeby nie znosić tego obowiązku”.
Czytaj także: Dziennikarz nie wytrzymał. Powiedział wprost, czym grozi brak szczepień
Pytany o doprecyzowanie terminu stwierdził, że „to znaczy do końca wakacji”. „Tak, uważam, że ten standard powinien obowiązywać” – powiedziało obowiązku noszenia maseczki w pomieszczeniach.
Źr. RMF FM