– Podtrzymuję zobowiązanie z kampanii wyborczej: ustąpię z urzędu, jeśli w pierwszym roku prezydentury nie złożę dwóch zasadniczych dla mnie projektów – dotyczących obniżenia wieku emerytalnego i podniesienia kwoty wolnej od podatku – powiedział prezydent Andrzej Duda.
W czasie pierwszej debaty telewizyjnej w kampanii wyborczej zobowiązałem się, że jeżeli w pierwszym roku mojej prezydentury (…) tych dwóch zasadniczych dla mnie, obiecanych projektów nie przygotuję i nie złożę, to ustąpię z urzędu. Absolutnie podtrzymuję, bo to są rzeczywiście dla mnie dwie kwestie całkowicie priorytetowe: kwestia obniżenia wieku emerytalnego i kwestia kwoty wolnej od podatku, czyli de facto doprowadzenia do sytuacji, w której najmniej zarabiający, otrzymujący najniższe świadczenia, nie będą płacili podatku w ogóle
– powiedział Duda.
Czytaj także: Wielka Brytania podnosi kwotę wolną od podatku do £10 800 (62 000 zł)
Pytany, czy w projekcie ustawy dotyczącym obniżenia wieku emerytalnego znajdzie się zapis o 40-letnim okresie składkowym, Duda powiedział, że cały czas trwa dyskusja na ten temat. – Są różne koncepcje. W Niemczech był obniżony wiek emerytalny i tam przyjęto 45 lat okresu składkowego. Te rozmowy trwają, ale sądzę, że będzie wypracowane rozwiązanie, nad którym będzie mógł się pochylić parlament – dodał prezydent elekt.
Ocenił, że dzisiaj wysokość kwoty wolnej od podatku jest „cały czas jeszcze na śmiesznym poziomie”, który jest „niewspółmierny choćby do minimum egzystencji”.
Trzeba ją zdecydowanie podnieść, mam nadzieję, że później ona będzie nadal w kolejnych latach stopniowo podnoszona. Ja zapowiedziałem, powinna być w jak najszybszym tempie podniesiona na poziom co najmniej 8 tys. zł, co spowoduje, że choćby ci, którzy otrzymują dzisiaj najniższe emerytury czy renty, w zasadzie nie będą płacili podatku. I konkretne pieniądze – kwoty przy najniższej emeryturze rzędu prawie 80 zł miesięcznie – zostaną w ich portfelach – dodał Duda.
Jak mówił, nie chce dzisiaj określać dokładnego terminu, w którym te projekty ustaw zostaną złożone w Sejmie. – Chciałbym, żeby to było jak najszybciej – zapewniał.
Kwota wolna od podatku w Polsce nie uległa zmianie od 2009 r. W tym czasie inne kraje nawet kilkakrotnie ją zwiększały. W tym roku zrobiły to takie kraje jak: Kambodża, Namibia, Jamajka, Kostaryka, Brazylia, Estonia, Chorwacja, Ekwador, Botswana, Wielka Brytania oraz zapewne wiele innych krajów. Według obecnych przepisów nie musimy płacić podatku dochodowego, jeśli w ciągu roku zarobiliśmy mniej niż 3091 zł. Jeśli nasz dochód jest wyższy choćby o złotówkę, musimy już zapłacić podatek.
Według definicji minimum egzystencji przyjętą przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych (IPiSS) minimum egzystencji wyznacza poziom zaspokojenia potrzeb konsumpcyjnych, poniżej którego występuje biologiczne zagrożenie życia i rozwoju psychofizycznego człowieka. Tym samym w Polsce można nakładać podatki na osoby żyjące w skrajnym ubóstwie. Według autorów propozycji jej przyjęcie przyniosłoby wyłącznie pozytywne skutki gospodarcze, społeczne i prawne.