Andrzej Duda wziął udział w akcji sadzenia drzew „SadziMY”. Nagranie pracującego prezydenta obiegło media społecznościowe i stało się powodem do żartów. W obronie prezydenta stanął Tomasz Lis…
18 września w siedzibach wszystkich 430 nadleśnictw i regionalnych dyrekcji Lasów Państwowych rozdawano sadzonki drzew w ramach akcji „SadziMY”. Wydarzenie wsparła para prezydencka, która w ubiegłym roku zainaugurowała sadzenie drzew.
Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda odwiedzili w piątek leśnictwo Zdroje w Nadleśnictwie Lipusz. – To po pierwsze rozwijanie lasów w Polsce, po drugie to czyste powietrze, bo przecież drzewa nie tylko produkują dla nas tlen, ale przede wszystkim pochłaniają dwutlenek węgla i likwidują zanieczyszczenia. To jest ich wielka rola dla nas, dla naszego zdrowia, samopoczucia – powiedział prezydent w rozmowie z Polsat News.
Podczas sadzenia drzew parze prezydenckiej towarzyszyły kamery. W sieci pojawiło się krótkie nagranie, na którym widać pracującego prezydenta. W komentarzach zaroiło się od żartów. Część internautów sugerowało, że Duda nie potrafi obsługiwać łopaty.
Nieoczekiwanie w obronie prezydenta stanął Tomasz Lis. „Ci, którzy śmieją się z A.Dudy, ze źle posługuje się łopatą nie wiedzą, że to nie łopata , ale specjalny przyrząd do rozpychania ziemi przed wsadzeniem w nią sadzonki. Wielokrotnie byłem w liceum na sadzeniu lasu, więc wiem i bronię głowę państwa” – napisał naczelny „Newsweek Polska”.
Publicyście chodziło zapewne o tzw. kostur, czyli narzędzie służące do sadzenia drzew.
Źródło: Twitter