Jadwiga Emilewicz w rozmowie z „Polska Times” mówiła o gospodarczych skutkach pandemii koronawirusa. Wicepremier przyznała, że obecna sytuacja jest bezprecedensowa, ale wkrótce rząd zdejmie kolejne ograniczenia.
„Wkrótce pojawią się kolejne poluzowania. Ale też wszystko będzie podlegać stałej ewaluacji.” – mówiła Emilewicz. „Gdyby się okazało, że nagle liczba zachorowań zaczyna gwałtownie rosnąć, to wcale nie wykluczone, że z części poluzowań będziemy musieli się wycofać. Swoją drogą odpowiedzialne zachowania Polaków w czasie epidemii, pokazują, że taka decyzja byłaby akceptowalna społecznie.” – zauważyła.
Wicepremier przyznała, że wprowadzone ograniczenia funkcjonowania gospodarki są bardzo kosztowne. „Szacujemy, że każdy dzień samoizolacji Polaków kosztuje nas ok. 7 mld zł. W skali miesiąca to ok. 140 mld zł.” – wylicza Emilewicz. Dodała, że powrót gospodarki do poprzedniego poziomu może potrwać długo. „Na pewno nie spodziewam się szybkiego odbicia w kształcie litery V . Gdyby tak miało być, to już w pierwszym miesiącu kryzysu widzielibyśmy oznaki ożywania.” – stwierdziła.
Jadwiga Emilewicz przyznała również, że jej ocenie pandemia może w przyszłości pozytywnie wpłynąć na gospodarkę w Polsce. „Nie mam żadnych wątpliwości, że w wyniku tego kryzysu pojawią się na rynku nowe możliwości. Pytanie, czy polscy przedsiębiorcy zdołają się odpowiednio szybko dostosować do nowych warunków funkcjonowania i te możliwości wykorzystać”- stwierdziła wskazując, że wiele firm już planuje przeniesienie zakładów produkcyjnych do Europy.
Czytaj także: Kukiz: „Zrobię wszystko. Trzeba zahamować autorytaryzm”
Wicepremier poinformowała, że rząd odmrozi gospodarkę na koniec czerwca. „Ale też proszę tego nie traktować tego jako powrotu do stanu sprzed wybuchu pandemii. Nawet w sytuacji, gdy wszystkie sklepy zostaną otwarte w pełnym wymiarze, to i tak dalej będą obowiązywały różnego rodzaju restrykcje sanitarne.”- zastrzegła Emilewicz.
Polityk oceniła, że wybory w tradycyjnej formie nie są obecnie możliwe. „Aktualnie nie da się przeprowadzić wyborów prezydenckich w normalnym trybie w terminie wyznaczonym przez konstytucję. W żaden sposób.” – podkreśliła Emilewicz.
Źr. polskatimes.pl