Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powrócił do roli mediatora pomiędzy Moskwą i Kijowem. Po spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim ma ponownie rozmawiać z Władimirem Putinem. Szczególnie napięta sytuacja panuje obecnie wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.
Recep Tayyip Erdogan odwiedził Lwów, gdzie spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Ich rozmowa dotyczyła między innymi sytuacji wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, którą Rosjanie zajęli już na początku marca. W ostatnich dniach sytuacja wokół obiektu stała się bardzo napięta, obie strony oskarżają się wzajemnie o jego ostrzelanie. Dodatkowo Rosjanie grożą odcięciem zasilania dla Ukrainy.
Prezydent Turcji zapowiedział, że o sytuacji wokół elektrowni będzie rozmawiał z Władimirem Putinem, zaznaczając, że jest to „ważny krok na rzecz pokoju na świecie”. „Omówimy tę kwestię z Putinem, a zwłaszcza poprosimy go, aby Rosja odegrała w tym względzie swoją rolę” – powiedział. Przestrzegł też przed przedłużającym się impasem wokół elektrowni, grożąc, że może to doprowadzić do „nowego Czarnobyla”.
Jednocześnie Erdogan po raz kolejny wezwał do wznowienia rozmów pokojowych pomiędzy Ukrainą i Rosją. Stwierdził, że wraz z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim rozmawiał o „przekształceniu pozytywnej atmosfery wytworzonej przez konsensus w Stambule w sprawie zboża w trwały pokój”.
Źr.: Onet