Gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z portalem wPolityce.pl mówił, że Ukraińcy mają szansę na przejęcie inicjatywy w wojnie z Rosją. Zaznaczył jednak, że będzie to bardzo trudne i musi jeszcze potrwać kilka dni.
Gen. Skrzypczak zwrócił uwagę, że ukraińskie źródła wskazują na wysokie straty Rosjan. „Proszę pamiętać, że 3,5 tys. zabitych oznacza, iż to jest dodatkowo 3-4 razy więcej rannych. Jeżeli się zsumuje, to razem wychodzi około 20 tys. zabitych, rannych i poszkodowanych żołnierzy rosyjskich. To jest więcej niż dywizja” – podkreślił.
Wojskowy przyznał, że nie można wykluczyć, że dane podawane przez Ukraińców to element propagandy. „Może i tak, ale wie pan co? Wolę dać wiarę w to, co mówią Ukraińcy niż o tym dyskutować i dzielić to na czworo” – stwierdził gen. Skrzypczak. „Politycy to będą to memłać, wątpić, dyskutować. A dla dowództwa operacyjnego nie ma to żadnego znaczenia – jak idzie taka informacja do wojska, to wie pan, jak to podnosi morale żołnierzy? To o to toczy się gra, wojsko ukraińskie wierzy w swoją moc” – dodał.
Czytaj także: Ukrainiec zatrzymał się koło rosyjskich żołnierzy. „Odholować was?” [WIDEO]
Generał przyznał, że Rosjan udało się zatrzymać na całej linii natarcia. „Teraz w trzeciej dobie operacji dokonują przegrupowań – podciągają odwody z głębi, podciągają drugie rzuty wojsk, ponieważ chcą przejść do zdecydowanego natarcia na całej linii frontu” – powiedział. Gen. Skrzypczak zaznaczył, że Rosjanie za wszelką cenę zechcą ostatecznie okrążyć Kijów. „Tylko proszę sobie wyobrazić, jak wielkie będą straty wojsk rosyjskich w walkach ulicznych” – zauważył.
Gen. Skrzypczak wskazuje, kiedy Ukraińcy mogą przejąć inicjatywę
„Generalnie Rosjanie zostali zatrzymani, ich plan operacji wojskowej załamał się całkowicie. W tej chwili są – mówiąc językiem cywili – w szoku, a mówiąc językiem wojskowym – załamało się ich natarcie i prowadzą przegrupowanie do kolejnego ataku” – powiedział gen. Skrzypczak.
„Jeżeli Ukraińcy wytrzymają kolejne natarcie, które będzie trwało 2-3 dni, tak jak pierwsza faza operacji, to po 5-6 dniach od rozpoczęcia wojny mogą przejąć inicjatywę operacyjną. To będzie już koniec wojny dla Rosjan, już jej nie wygrają” – mówi gen. Skrzypczak.
„Rosjanie 5-6 dnia operacji będą pod ścianą i zgodzą się na rozmowy z Zełenskim. Wówczas Zełenski powinien powiedzieć Putinowi wyraźnie, że warunkiem przystąpienia do rozmów jest zawieszenie broni. Potem w wyniku rozmów może być np. określony czas dla wojsk rosyjskich na wycofanie się na pierwotne pozycje. Jednak jeśli po 5-6 dniach rosyjska ofensywa się załamie, to głównym graczem, mającym wszystkie karty w ręku, będzie prezydent Zełenski. Wtedy to Zełenski sam powinien być osobą dyktującą warunki, nikt nie powinien się w to mieszać, żadni mediatorzy – niemieccy, francuscy, czy jacykolwiek inni” – powiedział gen. Skrzypczak.
Źr. wPolityce.pl