Gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z portalem wPolityce.pl radził Ukraińcom, aby na tym etapie konfliktu nie zawierali rozejmu. Zdaniem byłego dowódcy wojsk lądowych, siły rosyjskie są już wyczerpane. W jego ocenie na dłuższą metę nie będą w stanie kontynuować walki.
„Czy nie należałoby wykrwawić Rosji do końca i doprowadzić do sytuacji, w której przez kilkadziesiąt lat nie będzie ona w stanie przeprowadzić żadnej kolejnej inwazji?” – takie pytanie w rozmowie z portalem wPolitce.pl usłyszał gen. Skrzypczak.
Wojskowy przedstawił jednoznaczną odpowiedź. „Oczywiście. To się dzieje. Ukraińcy wykrwawiają armię rosyjską. Nawet jeżeli Putin by chciał zawieszenia broni, Ukraińcy nie powinni się na to zgodzić. Teraz to Ukraińcy będą zdobywali stopniowo przewagę, dzięki temu, że dostają sprzęt z Zachodu, m.in. z Polski” – mówi gen. Skrzypczak.
„Mają nowe jednostki, które się formują, docierają na front i stopniowo Ukraińcy będą zyskiwali nad wojskami rosyjskimi przewagę. Wojska rosyjskie są wykrwawione, nie mają nowych sił. Nie zrobili mobilizacji, w związku z tym armia rosyjska będzie miała coraz mniejsze możliwości, a coraz większe – armia ukraińska” – wylicza wojskowy.
Czytaj także: NATO szykuje ogromne manewry w całej Europie! Od Finlandii po Macedonię
„Ukraińcy nie powinni się zgodzić na jakiekolwiek formy pokoju czy zawieszenia broni po to, żeby uniemożliwić Putinowi po pierwsze ogłoszenie zwycięstwa, a po drugie, żeby Putin nie miał czasu na to, żeby swoje siły zreorganizować i na przykład przeprowadzić mobilizację, co prawdopodobnie zrobi po 9 maja, żeby nie psuć dobrego nastroju w czasie świętowania. Przeprowadzi powszechną mobilizację – częściową lub całkowitą – po 9 maja. On musi swoje wojsko uzupełnić, bo jak tego nie zrobi, to armia ukraińska w dwa tygodnie ich rozjedzie tym potencjałem, który odtwarza” – powiedział gen. Skrzypczak.
Źr. wPolityce.pl