Halvor Egner Granerud bardzo słabo spisał się w niedzielnym konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Po zawodach nie krył złości i uderzył między innymi w Kamila Stocha. Później zreflektował się i za pośrednictwem portalu skijumping.pl przeprosił za swoje zachowanie.
Niedzielnego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku Halvor Egner Granerud z pewnością nie może zaliczyć do udanych. Norweg w pierwszej serii skoczył bardzo słabo, a rehabilitacja w drugiej pozwoliła zaledwie na 16. miejsce. Podobna sytuacja spotkała Niemca Karla Geigera. Tym samym liderem klasyfikacji turnieju przed ostatnimi zawodami został Kamil Stoch, który w Innsbrucku zdeklasował rywali.
Po zawodach Granerud udzielił wywiadu, w którym widać było jego rozgoryczenie. „Czuję, że Polacy w tym Turnieju Czterech Skoczni mają sprzyjające warunki. To było okropne patrzeć, jak znów ktoś inny wygrywa” – mówił.
Norweg uderzył też bezpośrednio w Kamila Stocha. Stwierdził, że jeszcze w Bischofshofen może go pokonać. „Myślę też, że przy równych warunkach mogę go pokonywać o dziesięć punktów w każdej próbie w Bischofshofen. Nie skacze przecież aż tak dobrze, a osiąga dobre wyniki” – stwierdził Granerud. Jego słowa spotkały się z ostrą reakcją polskich kibiców, a także trenera norweskiej kadry Aleksandra Stoeckla, który zapowiedział, że porozmawia ze skoczkiem.
Granerud przeprasza Stocha
Wygląda jednak na to, że Halvor Egner Granerud sam się zreflektował. W rozmowie z portalem Skijumping.pl zwrócił się bezpośrednio do Kamila Stocha. „Chciałem przeprosić za wypowiedź. Nie chciałem krytykować twoich skoków. To był wyraz frustracji po moim występie. Innsbruck to obiekt, na którym zawsze brakuje mi szczęścia. Stać mnie było na dobre skoki, więc byłem naprawdę wściekły. To był ciężki dzień” – powiedział.
Granerud dodał, że Stoch jest jego sportowym idolem i nie miał zamiaru go krytykować. „Nie powinienem był udzielać wywiadów w złości. Nie zamierzałem Kamilowi odbierać zasług, czy twierdzić, że jego forma nie jest dobra. To mój sportowy idol, staram się na nim wzorować. To nigdy nie miało wybrzmieć w taki sposób” – dodał.
Czytaj także: Kamil Stoch: „Już w powietrzu się uśmiechałem” [WIDEO]
Źr.: TVP Sport, YouTube/Skijumping