Jesus Imaz, hiszpański piłkarz Wisły Kraków, strzelec dwóch bramek we wczorajszym meczu z Cracovią, przyznał, że był przerażony zaniepokojony kibiców podczas spotkania derbowego. Pierwszy raz grałem w takim meczu – powiedział.
Imaz był bohaterem rozgrywanych w środę derbów Krakowa. Hiszpan dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i poprowadził „Białą Gwiazdę” do wysokiego zwycięstwa 1-4. Imaz, który po meczu w rozmowie z dziennikarzami przyznawał, że niezwykle cieszy się ze zwycięstwa, był jednak przerażony zachowaniem kibiców. Fani obu drużyn urządzili sobie bowiem festiwal wyzwisk, a następnie kibice Cracovii ostrzelali swoich oponentów… z wyrzutni rac.
Pierwszy raz grałem w takim meczu. W spotkaniu z Sandecją u siebie też kibice rywali rzucali różnymi rzeczami, ale nie było aż tak. To co się stało teraz było trochę niebezpieczne. To dziwna sytuacja – powiedział Imaz.
Czytaj także: Tak wyglądał kibic Wisły Kraków po \"ostrzale\" fanów Cracovii. Zdjęcie daje do myślenia [FOTO]
Hiszpan dodał jednak, że przerwa w spotkaniu niejako przyczyniła się do lepszej gry Wisły. To było nam na rękę. Mieliśmy kilka minut odpoczynku i później znów mogliśmy ruszyć do ataku – oznajmił.
źródło: gol24.pl
Fot. YouTube/Wisła Kraków SA