Prof. Andrzej Horban główny doradca Rady Medycznej przy Premierze RP w rozmowie z „Rzeczpospolitą” nie wykluczył, że w najbliższym czasie konieczne będzie „zamknięcie Polski”. Wskazał granicę, która powinna skłonić rządzących do najbardziej radykalnych rozwiązań.
Dopytywany, czy dało się zrobić coś lepiej, aby przeciwdziałać pandemii, nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć. „Przyjdzie czas na takie analizy” – zapewnił Horban. „Zarzucono nam ostatnio, że niepotrzebnie wpuszczono do kraju osoby z Wielkiej Brytanii. Proszę sobie wyobrazić, co by się stało, gdybyśmy tych Polaków tam zostawili.” – zauważył.
Horban przyznał, że w Polsce należałoby tak jak w Niemczech wprowadzić godzinę policyjną i dużo raykalniejsze obostrzenia. „Można byłoby wzorem Niemiec wprowadzić lockdown wraz z godziną policyjną. Można byłoby, a może nawet i powinno się. Ale wtedy hotelarze i przedstawiciele innych branż buntowaliby się jeszcze bardziej” – przyznał. „Niemcy zamknęli się w listopadzie. Mają godzinę policyjną. Kto wprowadzi w Polsce godzinę policyjną?” – dodał.
Czytaj także: Szczyt zachorowań dopiero za kilkanaście dni? Fatalne wieści
„Cel i sens podjętych bezprecedensowych działań jest jeden. Nie dopuścić do wielkiej liczby zgonów.” – powiedział Horban. „Większość przeżyje. Tysiące jednak umrą.” – przyznał.
Horban o „zamknięciu Polski”
„Zamykamy Polskę?” – pyta zatem dziennikarz „Rz”. „Jutro jeszcze nie, ale pojutrze może tak.” – odparł Horban. „Granicą jest 30 tys. zakażeń dziennie w rozliczeniu tygodniowym. Trzy dni z rzędu po 30 tys. i system staje się niewydolny. Powinniśmy wtedy pilnie zastosować rozwiązania z poprzedniej wiosny i Wielkanocy.” – dodał.
„Trochę żartując, powiem tak: epidemie dzielą się na: epidemie, duże epidemie, epidemie nadzwyczajne i katastrofalne. Jesteśmy blisko górnej granicy epidemii nadzwyczajnej i należy zrobić wszystko, aby tej granicy nie przekroczyć. Trwa wyścig z czasem. Kluczem są oczywiście szczepienia.” – powiedział Horban. Pełna treść rozmowy TUTAJ.
Nowe zakażenia
W piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 35 143 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. Mamy więc kolejny rekord zakażeń – tak wielu zachorowań nie było od początku pandemii. Resort poinformował również o śmierci 443 zakażonych osób. „Z powodu COVID-19 zmarło 125 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 318 osób” – czytamy.
Łącznie w naszym kraju wykryto 2 189 966 przypadków zakażenia koronawirusem. 51 305 osób nie żyje a 1 747 223 uznano za wyzdrowiałe.
Źr. rp.pl; wmeritum.pl