W ostatnim czasie na Jerzego Brzęczka ponownie spadła fala krytyki. Nie brakuje osób, które domagają się jego zwolnienia. A co na ten temat sądzi Zbigniew Boniek? Prezes PZPN w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” nie pozostawił w tej sprawie wątpliwości.
Reprezentacja Polski pod nieobecność Roberta Lewandowskiego spisała się słabo w meczach Ligi Narodów. Najpierw przegraliśmy z Holandią 0:1, a następnie wygraliśmy z Bośnią i Hercegowiną 2:1. Oba mecze Biało-Czerwoni rozegrali jednak w słabym stylu, co tylko dodało paliwa przeciwnikom Jerzego Brzęczka, których od dawna nie brakuje.
Zbigniew Boniek w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” ocenił pracę selekcjonera. „Drużyna zależy od wielu czynników, tego co się dzieje w klubach itd. Można i trzeba krytykować, ale kiedy Jurek został selekcjonerem, postawiłem przed nim kilka zadań. Objął drużynę w trudnym momencie – rozbitą po nieudanych MŚ. To już prawie nie był zespół, miał ogromne kłopoty” – powiedział. „Zadania, które wyznaliśmy, czyli także wprowadzanie młodych graczy, wypełnił. Na Euro jedziemy. Zgadzam się, że styl, w którym to zrobił, powinien być lepszy” – dodał.
Boniek nie pozostawił jednak wątpliwości – w najbliższym czasie Jerzy Brzęczek może być spokojny o swoje stanowisko. „Na razie możemy narzekać na styl, ale każde postawione zadanie Jurek wykonał. Jak ja bym był pewien, że zamiast Brzęczka powinien być selekcjoner X, to bym się zastanawiał. Ale dziś uważam, że nie ma takiej potrzeby i jest dobrze tak jak jest” – stwierdził.
Prezes PZPN zaznaczył też, że jeżeli uważałby, iż Brzęczek sobie nie poradzi, porozmawiałby z nim. „Media mogą zwalniać Brzęczka, ja nie widzę takiej potrzeby. I nie muszę go uspokajać. Gdybym miał wątpliwości, że sobie nie poradzi – jak mężczyzna – wziąłbym go na rozmowę i podjął odpowiednie kroki” – dodał.
Źr.: Przegląd Sportowy