Jarosław Jakimowicz zareagował wyjątkowo nerwowo na zapowiedź manifestacji przeciw polexitowi, którą organizuje Donald Tusk. „Chce dokończyć bandyta to co rozpoczął w Smoleńsku. Jak się okaże że g. ugra i w Polsce poleje się krew to jak to rasowy zdrajca ucieknie z Polski zostawiając oszukanych samym sobie” – napisał prezenter TVP Info.
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które de facto przyznaje wyższość polskiej ustawie zasadniczej nad prawem unijnym wywołało gwałtowne głosy sprzeciwu ze strony opozycji. Atmosferę sprzeciwu postanowił wykorzystać Donald Tusk.
W swoim oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych zwrócił isę do Polaków z apelem o stawienie się na wielkiej manifestacji antyrządowej w Warszawie.
– Wzywam wszystkich, którzy kochają Polskę, wzywam wszystkich którzy kochają wolność, wzywam wszystkich którzy kochają swoje dzieci. Nie ma znaczenia ile macie lat, jakie macie poglądy, gdzie mieszkacie, czy jesteście wierzący, niewierzący, ani na jaką partię głosowaliście. Musimy ratować Polskę! – ogłosił.
Na komunikat Tuska emocjonalnie zareagował Jarosław Jakimowicz. Prezenter TVP Info nie szczędził szefowi PO cierpkich, czy wręcz obraźliwych słów. „Bandyta wywoła wojnę domową! Nawoływanie do tzw wyjścia na ulicę jutro o 18.00 i to akurat w tym miejscu to nie jest” – czytamy na Instagramie (cytat za wprost.pl).
„Chce dokończyć bandyta to co rozpoczął w Smoleńsku. Jak się okaże że g. ugra i w Polsce ?? poleje się krew to jak to rasowy zdrajca ucieknie z Polski zostawiając oszukanych samym sobie” – dodaje.
W dalszej części wpisu nawiązuje do byłego prezydent Aleksandra Kwaśniewskiego, by następnie ostrzec przed wojną. „Oni nie rozumieją, że wojna to nie polega na tym, że oni atakują, dewasutują i ubliżają a my będziemy się zawsze tylko bronić!” – podsumował.