To nie oddziały SS, te najbardziej zbrodnicze, czy jakieś inne tego typu, ale zwykła żandarmeria wojskowa mordowała bez litości cywilnych ludzi, łącznie z małymi dziećmi. To byli zwykli Niemcy z poboru – podkreślił Jarosław Kaczyński w swoim wystąpieniu w związku z rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego.
W piątek, 1 sierpnia, obchodziliśmy 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. W związku z uroczystościami głos zabrał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Przypomniał o odpowiedzialności niemieckiej za zbrodnie.
– Odpowiadając na pytanie, kto tej zbrodni dokonał – wszyscy wiemy, że Niemcy. Był udział także innych nacji, ale on był marginalny – podkreślił. – Otóż musimy wiedzieć, że to nie oddziały SS, te najbardziej zbrodnicze, czy jakieś inne tego typu, ale zwykła żandarmeria wojskowa mordowała bez litości cywilnych ludzi, łącznie z małymi dziećmi. To byli zwykli Niemcy z poboru – dodał,
Kaczyński o odpowiedzialności za zbrodnie wojenne: O tym też musimy pamiętać
W tym kontekście przypomniał, że naród niemiecki musiał popierać masowo hitlerowców. W przeciwnym razie, Adolf Hitler nie byłby w stanie rządzić tak długo. – To było tak, że Niemcy Hitlera nigdy by nie się utrzymały tak długo, nie broniłyby się do 1945 roku, gdyby Hitler nie miał poparcia – podkreślił.
– Mimo że był oczywistym szaleńcem, że prowadził swój naród do straszliwej, największej w jego dziejach klęski. I o tym też musimy pamiętać – dodał.
Kaczyński podkreśla, że nie możemy zapomnieć o wydarzeniach z II wojny światowej. – Musimy pamiętać o tym, jakich mamy sąsiadów – sąsiadów, którzy dzisiaj próbują relatywizować swoje zbrodnie i przerzucić część odpowiedzialności na innych, w tym przede wszystkim na Polaków – dodał.