Rafał Trzaskowski zmierzy się z Andrzejem Dudą w II turze wyborów prezydenckich. Kandydat Koalicji Obywatelskiej stoi przed trudnym wyzwaniem, bowiem musi znacząco poszerzyć swój elektorat w ciągu 2 tygodni. Na czym powinien się skoncentrować? Opinią w tej sprawie podzielił się były prezydent Bronisław Komorowski.
Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała dane z 99,78 proc. komisji. Wynika z nich, że w I turze wyborów prezydenckich zwyciężył Andrzej Duda – 43,67 proc. Drugie miejsce zajął Rafał Trzaskowski – 30,3 proc.
Przed wspomnianymi kandydatami dwa tygodnie intensywnej kampanii wyborczej. O tym, na czym powinien się skupić Rafał Trzaskowski mówił były prezydent Bronisław Komorowski. – Najważniejszym zadaniem dla Trzaskowskiego jest pozyskanie wyborców Szymona Hołowni, którzy są nieco bardziej konserwatywni w stosunku do jego własnych wyborców i on to musi uwzględnić. Czy pomoże mu w tym sam Hołownia, czy umyje ręce? – zastanawiał się Komorowski w rozmowie z TOK FM.
Były prezydent radzi Trzaskowskiemu, aby poświecił wiele czasu na kontaktowanie się z wyborcami. Równocześnie, zdaniem Komorowskiego, należy podjąć dialog z dotychczasowymi rywalami politycznymi.
– Najważniejszym zadaniem Trzaskowskiego jest pozyskanie wyborców Hołowni, którzy chyba są nieco bardziej centro-konserwatywni w stosunku do jego własnych wyborców i on to musi uwzględnić – stwierdził.
Komorowski zwrócił również uwagę, że zwycięstwo Trzaskowskiego może się zwyczajnie opłacić Hołowni. Zdaniem byłego prezydenta, wygrana kandydata opozycji może doprowadzić do przyspieszonych wyborów parlamentarnych. – W przypadku przyspieszonych wyborów parlamentarnych, niewykluczonych w takiej sytuacji, Hołownia ma szansę „dowieźć” swoje poparcie i zaistnieć w parlamencie – dodał.
Źródło: TOK FM