W programie „Fakty po faktach” na antenie TVN24 Bronisław Komorowski odniósł się do ostatnich wypowiedzi Grzegorza Schetyny, który zadeklarował, że Platforma wróci do swoich chrześcijańskich korzeni. Były prezydent poruszył również sprawy dotyczące obronności kraju w kontekście kierowania resortem Obrony Narodowej przez Antoniego Macierewicza.
Zapytany o sytuację w Platformie Obywatelskiej Komorowski wskazał: Ja jestem człowiekiem o poglądach konserwatywno-liberalnych, zawsze byłem zwolennikiem wolnego rynku, ale jednocześnie traktowania zmian cywilizacyjno-kulturowych z ogromną ostrożnością. Platforma była zawsze partią centrową. Była umiarkowana w kwestiach światopoglądu, natomiast dość wyrazista w wymiarze ekonomicznym. Myślę, że Platforma weszła w puste miejsce po lewicy. Być może PO wróci trochę do tej formuły konserwatywnej i to może być dla niej dobre.
Podczas wywiadu Bronisław Komorowski skrytykował również szefa MON Antoniego Macierewicza, zarzucając mu wykorzystywanie spraw obronności kraju do walki politycznej. Cały świat usłyszał, że Polska nie dysponuje armią. To jest zarówno błąd polityczny, coś głęboko nieprawdziwego. Bo skąd te wszystkie czołgi, transportery, skąd te samoloty, które leciały dzisiaj w czasie defilady? Słowa Macierewicza były nieprawdziwe, motywowane czysto polityczną rozgrywką – powiedział Komorowski komentując słowa szefa MON o stanie polskiej armii, którą zastał po przejęciu resortu.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Źródło: TVN24
Fot. twitter.com/Komorowski