Kolejne zmiany dla klientów wprowadza Biedronka. Ma to oczywiście związek z rozprzestrzeniającym się w Polsce koronawirusem. Główna zmiana dotyczy zwiększenia limitów płatności zbliżeniowych.
W związku z epidemią koronawirusa w Polsce sklepy wprowadzają kolejne ograniczenia. Sieci przestrzegają, by utrzymywać odpowiednie odstępy zarówno między sobą, jak i od pracowników. Powszechne jest używanie rękawiczek i płynów dezynfekcyjnych. Wiele sklepów skraca również godziny pracy.
Teraz Biedronka wprowadza dla klientów kolejną ważną zmianę. Sieć poinformowała, że wprowadziła możliwość zapłaty za zakupy zbliżeniowo za zakupy do 100 złotych bez konieczności potwierdzania ich kodem PIN. To duża zmiana, ponieważ do tej pory tego typu płatność możliwa była jedynie do 50 złotych. Dla klientów zmiana jest o tyle istotna, że umożliwia zrobienie większych zakupów bez konieczności fizycznego kontaktu z terminalem.
Od piątku 20 marca już ponad 6,7 tys. terminali zostało dostosowanych do obsługi większych limitów płatności. W weekend dostosowane mają zostać wszystkie. „20 i 21 marca wdrażamy wielką zmianę we wszystkich naszych sklepach, których mamy ponad 3000 w całym kraju – terminale płatnicze zaczną obsługiwać podwyższone limity płatności zbliżeniowych. Wierzymy, że dzięki temu klienci będą mogli wygodniej i jeszcze bezpieczniej dokonywać płatności” – poinformowała Lidia Stegenta-Głowala, dyrektor działu skarbca w sieci Biedronka.
Przypomniała również, że korzystanie z karty Moja Biedronka nie wymaga fizycznego przekazania pracownikowi karty. „Przypominam również, że korzystanie z karty lojalnościowej Moja Biedronka nie wymaga jej fizycznego podawania kasjerowi – wystarczy pokazać numer telefonu zapisany na karteczce czy ekranie telefonu lub po prostu go podyktować” – dodała.
Czytaj także: Biedronka wprowadza limity! Ważne zmiany dla klientów
Źr.: Money.pl