Wiele wskazuje na to, że walka z koronawirusem może się znacznie skomplikować. U 14 procent pacjentów, którzy zostali wypisani do domów, choroba została zdiagnozowana ponownie. Na razie nie wiadomo czy wciąż mogą zarażać innych.
Już ponad 82 tysiące osób jest zarażonych koronawirusem COVID-19. Liczba zmarłych przekroczyła już 2800 osób. Większość to oczywiście obywatele Chin, większe ogniska choroby pojawiły się również między innymi w Korei Południowej, Włoszech, Japonii i Iranie.
Liczba chorych lawinowo rośnie obecnie w Europie, w samych Włoszech zarażonych jest już ponad 450 osób. Koronawirusa wykryto również między innymi we Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Grecji, Chorwacji i Austrii.
Na całym świecie ponad 32 tysiące osób zostało wyleczonych. Niestety okazuje się, że wyleczenie może nie oznaczać całkowitej wolności od koronawirusa. W chińskiej prowincji Guangdong wyszło na jaw, że u około 14 procent pacjentów uznanych za wyleczonych, ponowne badania wykazały obecność koronawirusa.
Jak zaznaczył Song Tie, wicedyrektor regionalnego Centrum Kontroli i Przeciwdziałania Chorobom, wciąż nie wiadomo w jaki sposób zarazili się pacjenci. „Nie ma pewności, czy tacy pacjenci zarazili się ponownie po wyjściu ze szpitali, ani czy wciąż mogą zarażać innych” – powiedział.
Czytaj także: Tak obecnie wygląda Wuhan. Przerażające nagranie z opuszczonego miasta [WIDEO]
Źr.: Radio ZET