Władysław Kosiniak-Kamysz zaniepokojony brakiem kompromisu ws. daty wyborów prezydenckich. – Nie ma co zwlekać i nie ma co czekać do początku przyszłego, choć to już pewnie niewielka różnica, ale to byłby ważny i dobry gest dobrej woli i do takiego namawiam marszałka Grodzkiego – mówił na konferencji prasowej w Sejmie. Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego zaprezentował plan składający się z pięciu punktów.
Mija kolejny tydzień od 10 maja, a Polacy wciąż nie wiedzą, kiedy odbędą się wybory prezydenckie. Jeszcze dwa tygodnie temu wydawało się, że politycy wszystkich opcji zgodzili się na kompromisowe rozwiązanie i głosowanie uda się przeprowadzić w ostatnią niedzielę czerwca. Jednak w ostatnich dniach sytuacja uległa diametralnej zmianie.
Marszałek Senatu zdecydował się przedłużyć prace w wyższej izbie parlamentu. Senatorowie nie dają się przekonać marszałek Sejmu Elżbiecie Witek, która zaapelowała o przyspieszenie prac. W kuluarach pojawiły się już plotki, że opozycja chce ogłoszenia wyborów dopiero po wygaśnięciu kadencji prezydenta Andrzeja Dudy, a do czasu głosowania głowę państwa miałby zastąpić… Tomasz Grodzki.
Z takim pomysłem zdecydowanie nie zgadza się Zjednoczona Prawica. Na wczorajszej konferencji prasowej Jarosław Kaczyński wyraził się jasno – obóz rządzący zamierza przeprowadzić głosowanie 28 czerwca.
Na narastający konflikt zareagował Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider PSL przedstawił w czwartek swoją kompromisową propozycję wyborczą. – Byłem gotowy do wyborów nawet jak próbowano i nigdy nie oddałem Polski walkowerem i nigdy nie oddam Polski walkowerem. Dla mnie nie ma problemu z 28 [czerwca – red.], 5 lipca. Jestem w tym maratonie wyborczym od 3 listopada – ogłosił.
Kosiniak-Kamysz przedstawił kompromisowe rozwiązanie ws. wyborów
Przedstawiony przez lidera ludowców plan sprowadzić można do 5 punktów:
- Publikacja uchwały PKW przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
- Przyjęcie specustawy o wyborach prezydenckich przez parlament.
- Ustalenie i zarządzenie terminu wyborów prezydenckich przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek.
- Termin powinien umożliwiać przeprowadzenie uczciwej kampanii wyborczej na równych zasadach.
- Przeprowadzenie wolnych i demokratycznych wyborów.
W trakcie konferencji prasowej Kosiniak-Kamysz wyraził nadzieję, że Senat przyspieszy proces legislacyjny ustawy o wyborach prezydenckich. – Powinien się zakończyć w tym tygodniu. Nie ma co zwlekać i nie ma co czekać do początku przyszłego, choć to już pewnie niewielka różnica, ale to byłby ważny i dobry gest dobrej woli i do takiego namawiam marszałka Grodzkiego – poinformował.
Źródło: PSL