Księża z Parafii św. Jana Chrzciciela w Złotnie postanowili nic nie ukrywać. Publicznie podali, ile pieniędzy zebrali po kolędzie, czyli w trakcie wizyt duszpasterskich.
Wielu z nas zastanawia się, jakiego rzędu kwoty zbierają księża podczas wizyt duszpasterskich, czyli tzw. kolędy. Duchowni z Parafii św. Jana Chrzciciela w łódzkim Złotnie postanowili jej nie ukrywać.
Na profilu społecznościowym parafii w serwisie Facebook został opublikowany post, w którym czarno na białym ujawniono, ile zebrano po kolędzie. Księża ujawnili także, na co przeznaczone zostaną zebrane wśród parafian środki finansowe.
– W naszej parafii kolęda, trwała 51 dni. Odwiedziliśmy 1435 rodzin, co stanowi 33% wszystkich parafian, było zamkniętych 1605 mieszkań tj.36% i odmówiono kolędy w 1374 domach, co stanowi 31% wszystkich mieszkań. W porównaniu do kolędy sprzed trzech lat wzrosła liczba mieszkań w parafii o 1000, spadła jednak liczba rodzin przyjmujących księdza z 45 do 33% – czytamy we wpisie.
Księża ujawnili, ile zebrali po kolędzie
– Naszym drogim parafianom, którzy zaprosili nas do swojego domu, składamy serdeczne podziękowanie za wspólną modlitwę, rozmowę, gościnność, bliższe poznanie się; po dwuletniej przerwie z powodu pandemii była to oczekiwana przez nas wszystkich kolęda – przyznają duchowni z łódzkiego Złotna.
Jakie środki udało się uzbierać duchownym? Okazuje się, że była to kwota rzędu ponad 100 tysięcy złotych. – Składamy serdeczne Bóg zapłać za ofiary złożone przy okazji kolędy, przeznaczone na potrzeby parafii. Zebrano 101 350 zł – napisano na profilu społecznościowym parafii.
Podobny komunikat wydała Parafia Przemienienia Pańskiego w Łukowie. Okazuje się, że zebrano tam nieco więcej niż w Łodzi. – Nasza kolęda trwała 34 dni i odwiedziliśmy 1346 rodzin. Nie przyjęło nas 193 rodzin – czytamy w komunikacie wydanym przez tamtejszych księży. – Znacznie mniej zebrały warszawskie parafie. Wierni z Białołęki przekazali w datkach ponad 85 tys. zł, a parafianie na Woli – 97 tys. zł – podaje z kolei serwis Wirtualna Polska.