Cezary Kulesza udzielił wywiadu dla serwisu sport.pl. Podczas rozmowy wskazał kandydatów do objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski.
Cezary Kulesza w rozmowie z serwisem sport.pl dał do zrozumienia, że selekcjonerem reprezentacji Polski będzie nasz rodak. Prezes PZPN przyznał, że polscy szkoleniowcy mają obecnie największe szanse.
– Myślę, że największe szanse mają dzisiaj polscy trenerzy – powiedział wprost Cezary Kulesza. – Nie mamy czasu na wprowadzenie selekcjonera z zagranicy. Za kilkanaście dni trzeba rozesłać powołania na październikowe mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią – dodał prezes PZPN.
Szef polskiej federacji piłkarskiej dodał również, że obecnie potrzebne jest szybkie działanie. – Potrzebna jest teraz szybka reakcja i trener, który dobrze zna to środowisko, piłkarzy i ma duży przegląd zawodników. To dlatego najbardziej prawdopodobne jest to, że będzie to polski szkoleniowiec – przyznał Kulesza.
Cezary Kulesza wskazał kandydatów na selekcjonera
Na pytanie dziennikarza czy selekcjonerem będzie ktoś z trójki: Marek Papszun, Michał Probierz lub Maciej Skorża, Kulesza odpowiedział, że „sam tego jeszcze nie wie”.
Przy okazji prezes PZPN wskazał trzy inne nazwiska szkoleniowców, którzy także są brani pod uwagę przy dokonywaniu wyboru. – Są jeszcze inni trenerzy, np. Adam Nawałka, Jan Urban czy nawet wywołany do tablicy został Jerzy Brzęczek, jako że zdobył wiele punktów w eliminacjach do Euro 2020 – powiedział.
Powrót Jerzego Brzęczka do reprezentacji był szokujący. – Wszystko trzeba brać pod uwagę! Nie można nikogo skreślać, tym bardziej gdy z nim jeszcze nie rozmawiałem. Pamiętajmy, że może zdarzyć się sytuacja, że wybrany przeze mnie trener powie, że chce kontrakt na cztery lata, wielkie pieniądze i piętnastu współpracowników, czyli postawi warunki, których jako PZPN nie będziemy mogli spełnić. Dlatego dobrze, jeśli miałbym na przykład sześć dobrych opcji do wyboru i miał z czego wybierać – powiedział Kulesza.