Aleksander Kwaśniewski w rozmowie na antenie radia RMF FM komentował napiętą sytuację na granicy Polski z Białorusią. Były prezydent stwierdził, że Aleksander Łukaszenka w dłuższej perspektywie nie ma szans na wygranie tego konfliktu.
Prowadzący rozmowę Robert Mazurek zapytał o rozmowy Angeli Merkel z białoruskim przywódcą. „To, że z nim rozpoczęto rozmowy – to słusznie” – stwierdził Kwaśniewski. „Trzeba podjąć działania do tego, żeby zakończyć ten kryzys. Największe przełomy zaczynały się wtedy, kiedy rozpoczynały się rozmowy z dyktatorami czy terrorystami” – dodał.
Czytaj także: Putin rozmawiał z Łukaszenką. Atakują Polskę
Kwaśniewski nie do końca zgadzał się z krytyczną opinią Andrzeja Dudy o rozmowach Merkel z Łukaszenką. „Ja bym jej nie odbierał wiarygodności. Nie zgadzałbym się, że ona to robi ponad głowami, bo ona robi to w imieniu Unii Europejskiej” – powiedział.
„Merkel ma tę przewagę nad innymi liderami europejskimi, że może rozmawiać i z Łukaszenką, i z Putinem. Można jej w tej sprawie ufać, bo ona nie bała się wprowadzić sankcji przeciwko swojej opinii publicznej” – stwierdził Kwaśniewski.
Czytaj także: Polska nie zgodzi się na korytarz humanitarny? „Nie ma takiej opcji”
Były prezydent podkreślił konieczność prowadzenia dobrej dyplomacji. „Trzeba rozmawiać, żeby po pierwsze nie eskalować, a po drugie odesłać tych migrantów do kraju. Pierwszy samolot już odleciał, to jest dobry znak. Na szali jest także humanitarna kwestia. Tym ludziom trzeba pomóc. Można wymóc na nim, żeby na czas zimy Łukaszenka przyjął migrantów do obozów, gdzie będzie ciepło i zapewniona będzie pomoc medyczna” – przekonywał.
Źr. RMF FM