Janusz Korwin-Mikke szybko zareagował na rządową decyzję o zamknięciu lasów państwowych. Decyzja władz miała związek z odnotowaniem licznych przypadków złamania zasad bezpieczeństwa. Polityk Konfederacji postanowił zatem zaprosić do swojego prywatnego lasu.
Korwin-Mikke zareagował na decyzję władzo zamknięciu lasów. „W Polsce wprowadzono zakaz wstępu do lasów, gdyż wiele osób łamało zasady bezpieczeństwa obowiązujące w czasie epidemii.” – powiedziała rzeczniczka Lasów Państwowych Anna Malinowska. Media wskazywały, że wiele osób udawało się grupami do lasów, aby tam w zaciszu odbywać imprezy.
Zakaz wstępu do lasów obowiązuje co najmniej do 11 kwietnia, tj. do Wielkiej Soboty. Na terenach leśnych pojawi się więcej patroli straży leśnej, policji i wojska, które będą wyciągać konsekwencje wobec osób łamiących nowe przepisy. Osoby nie respektujące obostrzeń muszą liczyć się z wysokimi karami finansowymi.
Czytaj także: Korwin-Mikke: „Idioci, mordujecie gospodarkę” [WIDEO]
Tymczasem Janusz Korwin-Mikke najwyraźniej nie może się pogodzić z tego typu ograniczeniem wolności. W mediach społecznościowych zamieścił fotografię wykonaną w jego prywatnym lesie. Poseł podał lokalizację i zaprosił wszystkich chętnych do odwiedzenia jego nieruchomości. „Ponieważ państwo swoje lasy zamyka, to ja zapraszam do prywatnego lasu w Józefowie (koło ulicy Ejsmonda).” – napisał poseł.
Źr. nczas.com; instagram