Siergiej Ławrow ostrzegł państwa Unii Afrykańskiej, że w Afryce może zabraknąć żywności. Rosyjski minister zaapelował, aby Afryka wywarła presję na Zachód w celu zniesienia sankcji nałożonych na Rosję, co zapewni dostawy żywności. Profesor Włodzimierz Marciniak, były ambasador Polski w Moskwie w rozmowie z RMF FM ocenił, że to w sumie „dobra wiadomość”.
Ławrow, zwracając się do państwa Unii Afrykańskiej zapewnił, że Rosja wywiąże się ze swoich zobowiązań w zakresie dostaw żywności. „Jednocześnie wzywamy naszych przyjaciół, Unię Afrykańską, aby uporczywie domagali się od Zachodu zniesienia nielegalnych sankcji, które uderzają w infrastrukturę transportową niezbędną dla światowego handlu, co stwarza ryzyko przede wszystkim dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji” – mówił.
Polski ekspert uważa, że apel, jaki wystosował Ławrow, to dobra wiadomość. „To bardzo pomyślna wiadomość. Znaczy, że Rosja ma kłopoty. To akt dużej desperacji ze strony Moskwy. Jeśli imperium prosi o pomoc, to znaczy, że ma ogromne problemy” – stwierdził w rozmowie WP prof. Marciniak.
„Rosja nieformalnymi kanałami zwróciła się niedawno po pomoc do polityków uznawanych za 'rozumiejących Putina’ i efekty tych próśb widzimy. Jest plan pokojowy rządu włoskiego, a także prezydenta Macrona i kanclerza Niemiec. To wszystko oznacza, że Rosja jest w ogromnych tarapatach” – twierdzi prof. Mariciniak.
Źr. wp.pl