Lech Wałęsa zapowiedział, że pojawi się na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca. Tym samym były prezydent zamierza dołączyć do ludzi, którzy w czasie obchodów czerwcowej miesięcznicy usiedli w poprzek jezdni w celu zablokowania przemarszu przed Pałac Prezydencki uczestników marszu. Głos w sprawie zabrał Łukasz Warzecha, który zaproponował oryginalne rozwiązanie problemu.
Wałęsa udostępnił na Facebooku wpis stowarzyszenia „My naród”, które zaapelowało: „My, Naród razem z Lechem Wałęsą i Władysławem Frasyniukiem na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca 2017, nie może Was zabraknąć. To się dzieje teraz!”. Były prezydent skomentował: „Potwierdzam swoją obecność”.
W czasie obchodów ostatniej miesięcznicy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie kilkadziesiąt osób usiadło w poprzek jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki uczestników Marszu Pamięci. Czy w takiej formie protestu weźmie udział Lech Wałęsa?
Czytaj także: Lech Wałęsa zapowiada swoją obecność na kontrmanifestacji podczas miesięcznicy smoleńskiej!
Głos w sprawie zabrał Łukasz Warzecha, który zaproponował ciekawe rozwiązane w tej sytuacji.
A ja mam jeszcze taką koncepcję, załóżmy że Lech Wałęsa tam przychodzi i kładzie się. A jakby tak zostawić go i niech leży i żeby tam wszyscy obeszli wokół niego, policjanci i inni. Tak jak w piosence Kuby Sienkiewicza: „Przewróciło się, niech leży – ironizował Warzecha.
Źródło: Facebook.com/lukromanczuk,