Robert Lewandowski znów nie otrzymał Złotej Piłki i musiał pocieszyć się wyróżnieniem dla najskuteczniejszego strzelca. Tym razem główna nagroda powędrowała do Karima Benzemy z Realu Madryt. Podczas gali doszło też do sceny z udziałem obydwóch zawodników.
Przecieki o laureatach tegorocznego konkursu pojawiły się jeszcze przed oficjalną ceremonią. Zatem już wcześniej było wiadomo, że niemal na pewno po główny laur sięgnie Benzema. Wiedział o tym także Lewandowski, bo jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem ceremonii odszukał na sali napastnika Realu Madryt.
Do spotkania graczy doszło poza główną transmisją z gali, ale jedna z kamer uchwyciła ten moment. Gdy Lewandowski pojawił się na sali od razu zaczął szukać Benzemę. Gdy go dostrzegł podszedł do niego.
Czytaj także: Lewandowski zabrał głos po gali Złotej Piłki. „Zawsze będę to pamiętał”
Piłkarze serdecznie się uścisnęli i ucięli sobie krótką pogawędkę. Nie wiadomo jednak, czego ona dotyczyła. Nie udało się zarejestrować dźwięku. Możliwe jednak, że Lewandowski, znając wcześniej wyniki plebiscytu, podszedł do Benzemy po prostu, aby złożyć mu gratulacje.
Nagranie pojawiło się na oficjalnym profilu plebiscytu Złotej Piłki.
Źr. Interia; wmeritum.pl; twitter