Piotr Liroy Marzec w programie Onet Rano komentował bieżące wydarzenia polityczne. W rozmowie sporo miejsca poświęcono tematowi szczepień, o którym ostatnio stało się głośno za sprawą Andrzeja Dudy. Nie mogło jednak zabraknąć także wątku Krzysztofa Bosaka i tego, na którego kandydata w drugiej turze zagłosują jego wyborcy.
Temat obowiązkowych szczepień pojawił się po tym, jak Andrzej Duda w debacie TVP stwierdził, że jest przeciwny przymusowym szczepieniom na koronawirusa. Liroy przyznał, że również one jest przeciwnikiem przymusu w tym aspekcie, choć same szczepionki popiera. „Nie jestem za przymusowym szczepieniem. Nie jesteśmy Hitlerem. Wtedy się szczepiło. Jestem za dobrowolny szczepieniem” – zapewnił.
„Jestem za tym, żeby świat szedł do przodu. Ale jak ktoś mówi „szczepcie się”, bo to dla dobra większości, to tak Hitler mówił. Uważam, że powinno się szczepić, ale nie zmuszać.” – przekonuje Liroy. „Rozmawiam z moimi kolegami lekarzami. Kolega pokazał, gdzie miejsce jest na jego ostatnie szczepionki – były w koszu. Nie jestem za przymusowym szczepieniem kogokolwiek. W tym wypadku demokracja nie istnieje, jak się zmusza do szczepień” – dodał.
Czytaj także: Konfederacja: „Odrzucamy całą bandę czworga”
Były poseł odniósł się także do Konfederacji, w tworzeniu której uczestniczył. Później zrezygnował z tego projektu. „Nie przepadam za socjalizmem narodowym, nie jestem fanem PiS. Powiedziałem, jak Konfederacja zaczęła się zamykać, że ta kadencja to będzie Konfederacja Bosaka, to mądry chłopak.” – mówił Liroy.
„Widzę ze ma dużo do powiedzenia. Winnicki i Bosak to dobry duet. To jego kadencja. On wie, jak wykorzystać moment. Stał się naturalnym liderem” – podkreślił Liroy.
Źr. onet