Wiele wskazuje na to, że Adam Małysz obejmie funkcję prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Orzeł z Wisły potwierdził medialne doniesienia, stwierdzając jednocześnie, że była to dla niego bardzo trudna decyzja.
Interia podała dziś, że Adam Małysz miał zgłosić swoją kandydaturę na urząd prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Dotychczasowy prezes Apoloniusz Tajner ma nie ubiegać się już o reelekcję, a żaden inny kandydat prawdopodobnie się nie zgłosił. Wiele wskazuje więc na to, że to Orzeł z Wisły obejmie stery nad polskim narciarstwem sportowym.
Teraz Małysz sam postanowił skomentować medialne doniesienia i nie pozostawił wątpliwości. „W nawiązaniu do informacji pojawiających się dzisiaj w polskich mediach chcę potwierdzić, że zgłosiłem swoją kandydaturę na Prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Nie ogłaszałem tego wcześniej nie z powodu tajemnicy czy obaw, lecz chciałem po prostu dotrzymać harmonogramu zaplanowanego przez związek” – napisał.
Małysz nie ukrywał, że taka decyzja nie była dla niego łatwa. „Nie będę ukrywał, że była to jedna z trudniejszych decyzji w moim życiu. Mam świadomość, że zmieni wiele w stylu mojej pracy. Często powtarzałem, że dobrze czuję się w terenie, uczestnicząc w treningach i zawodach sportowych, a nie wyobrażam sobie siebie za biurkiem. Teraz, po wielu przemyśleniach, analizie za i przeciw, uznałem, że warto spróbować nowego wyzwania. Nawet emerytowany zawodnik potrzebuje motywacji. Do niedawna takim kopem motywacyjnym były poszukiwania trenera i nowe otwarcie jeśli chodzi o kadrę skoczków. Ten etap już za mną. Obecnie pomału przymierzam się do kolejnych zadań” – dodał.
Małysz: „Konieczne jest rozszerzenie perspektywy”
Adam Małysz w swoim oświadczeniu zwrócił uwagę, że PZN sprawuje pieczę nie tylko nad skokami narciarskimi, ale również nad innymi dyscyplinami. „poziomu wszystkich dyscyplin olimpijskich podlegających pod PZN. Nie tylko skoków narciarskich, ale też biegów, snowboardu i narciarstwa alpejskiego. Ważne będzie też np. poszerzanie bazy szkoleniowej na etapie juniorskim oraz same zadanie związane ze związkiem, czyli profesjonalizacja pracy biura PZN” – napisał.
Na koniec Małysz wyraził nadzieje, że sporty narciarskie zyskają w najbliższym czasie na znaczeniu i popularności w naszym kraju. „Mam wielką nadzieje, że moja koncepcja zostanie zaakceptowana i sporty narciarskie jeszcze zyskają w naszym kraju na znaczeniu oraz popularności” – dodał.
Czytaj także: Szef Bayernu odpowiada Lewandowskiemu. „Nie wiem, dlaczego wybrał tę drogę”
Źr.: Facebook/Adam Małysz